Zalane ulice, liczne ewakuacje. Krytyczna sytuacja w Niemczech

Ulewy na zachodzie Niemiec. Woda zalała ulice wielu miast, a strażacy musieli interweniować kilka tysięcy razy. W kraju związkowym Saary wprowadzono stan zagrożenia klęską żywiołową.

Kleinblittersdorf po ulewieKleinblittersdorf po ulewie
Źródło zdjęć: © East News | IRIS MARIA MAURER
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl

Groźna sytuacja na zachodzie Niemiec. W wyniku ulew zalane zostały ulice, gdzieniegdzie doszło do osunięć ziemi. W kraju związkowym Saary w niecałą dobę spadło 107 litrów wody na metr kwadratowy.

Tylko w tym regionie strażacy i policjanci interweniowali ponad 3 tys. razy. Trzeba było ewakuować niektóre miejsca, np. gości z hotelu w Neunkirchen czy Dom Pomocy Społecznej w Marpingen.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Referendum, UNESCO i prawa obywatelskie. Czy posłowie zdaliby maturę?

W Saarbruecken ogłoszono stan zagrożenia klęską żywiołową. Na razie nie ma jednak informacji o ofiarach ulew.

Najtrudniejsza sytuacja od 30 lat

W związku z powodziami kanclerz Niemiec Olaf Scholz wstrzymał spotkanie z mieszkańcami kraju Saary związane z kampanią do Parlamentu Europejskiego. Zamiast tego spotkał się z lokalnymi władzami, by poznać sytuację.

Kanclerz powiedział w Kleinblittersdorf, że obecnie należy skupić się na pomocy doraźnej. Po ustąpieniu bezpośredniej sytuacji kryzysowej i zagrożenia, kwestią do wspólnego ustalenia będzie, co należy zrobić, aby pomóc potrzebującym. - Mamy dobrą praktykę solidarności - powiedział Scholz, cytowany przez agencję dpa.

- Niestety, nie po raz pierwszy mamy do czynienia z poważną klęską żywiołową, więc oczywiście przyjrzymy się temu, co należy zrobić i co jest konieczne - podkreślił Scholz. - Wszyscy mogą być pewni, że zostanie to zrobione w najlepszy możliwy sposób - dodał.

Premierka kraju Saary Anke Rehlinger mówiła o najtrudniejszej sytuacji od czasu powodzi w Kraju Saary ponad 30 lat temu, zwanej "powodzią stulecia".

Ulewy i powodzie dotknęły także inne kraje regionu, czyli Belgię i Holandię. W północno-wschodniej Francji ogłoszono alarm powodziowy w związku z podniesieniem się poziomów rzek.

Czytaj więcej:

Źródło: Reuters/WP/PAP

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci