Ulewne deszcze, gwałtowne burze i trąby powietrzne w Polsce. "Będzie tylko gorzej"
Ulewne deszcze, gwałtowne burze i trąby powietrzne w Polsce występują coraz częściej. - Będzie tylko gorzej i musimy się do tego przyzwyczaić - ostrzega Grzegorz Walijewski z IMGW. Zmiany klimatu i ich katastrofalne skutki są faktem, którego nie możemy zatrzymać.
W środę, 14 lipca, nad województwem śląskim przeszła potężna burza. Wiatr uszkodził kilkadziesiąt dachów, część z nich zupełnie zerwał, a z powodu łamiących się drzew w powiecie zawierciańskim trzeba było ewakuować z lasów prawie 400 harcerzy. Z kolei w nocy z 15 na 16 lipca poziom wody na Łubiance w Nowym Sączu podniósł się o dwa metry.
- Będzie tylko gorzej i musimy się do tego przyzwyczaić - ostrzega hydrolog Grzegorz Walijewski, rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. - Wszelkie projekcje wskazują, że liczba burz w Europie, a co za tym idzie innych niebezpiecznych zjawisk, będzie wzrastała. Wystarczy spojrzeć jak w ostatnich latach zmienił się charakter opadów - wskazuje.
Nie mamy już do czynienia z wielkoobszarowymi deszczami, które trwają kilka godzin. Pojawiają się jedynie krótkie, bardzo gwałtowne oberwania chmury. Następnie kilka godzin przerwy przy bardzo wysokiej temperaturze i kolejny opad.
Zobacz również: Prognoza pogody na weekend. „Musimy uważać”
- Taki zjawiska będą się intensyfikowały. Nie od razu staną się normą, ale musimy przyzwyczaić się do tego, że nawalne deszcze będą pojawiały się częściej, a co za tym idzie - powodzie błyskawiczne i gwałtowne wezbrania rzek - ostrzega.
Burzowe superkomórki i trąby powietrzne coraz częściej w Polsce
Coraz częściej będziemy obserwowali także silne wiatry oraz trąby powietrzne. To z powodu zdecydowanie większego niż przed laty napływu ciepłych mas powietrza znad Europy Południowej do Polski.
- Cieplejsze i bardzo wilgotne powietrze wywołuje w atmosferze gwałtowne procesy, które tworzą superkomórki burzowe. Te wypiętrzają się nawet na wysokość kilkunastu kilometrów - opisuje rzecznik IMGW.
Splot odpowiednich czynników związanych z temperaturą i wilgotnością powietrza może sprawić, że z takiej superkomórki powstanie trąba powietrzna.
- Trąby powietrzne powstają bardzo szybko. Nawet w ciągu godziny. Początkowo widać obniżającą się masę chmur, która z czasem zaczyna wirować, a kiedy dotrze do ziemi, wówczas mówimy o trąbie powietrznej. W zależności od siły i niszczycielskich skutków możemy nazwać ją także tornadem - wyjaśnia.
"Działalność człowieka jest główną przyczyną zmian klimatycznych"
Niepodważalną przyczyną coraz częstszych gwałtownych, a w wielu przypadkach katastrofalnych zjawisk pogodowych są zmiany klimatyczne, spowodowane działalnością człowieka.
- Od początku epoki industrialnej na Ziemi zaobserwowano znaczący, a w ostatnich latach ekstremalny wzrost ilości gazów cieplarnianych w atmosferze. Kumulowana w ten sposób energia musi się wydostać, a robi to poprzez gwałtowne burze czy ulewne deszcze. Działalność człowieka jest główną przyczyną zmian klimatycznych i sami jesteśmy sobie winni, że musimy sobie radzić z tak niebezpiecznymi zjawiskami - mówi Grzegorz Walijewski.
Zmian klimatu nie da się zatrzymać. Wszystkie prognozy wskazują, że będą one wciąż postępowały, a nasze działania mogą zmierzać jedynie w kierunku przyhamowania tych procesów. Nawet jeśli podejmiemy poważne kroki, to pierwsze efekty zobaczą dopiero kolejne pokolenia za kilkadziesiąt, a może nawet ponad sto lat. Wynika to z prostego faktu, że tyle właśnie w atmosferze rozkłada się dwutlenek węgla.
Praktycznie od ręki możemy za to zapobiec coraz częściej widocznym podtopieniom w miastach. Wystarczy ograniczyć wszechobecną betonozę, zamieniając wybrukowane place i zalane asfaltem drogi na skwery oraz parki.
IMGW ostrzega i prosi o poważne traktowanie komunikatów
- Skoro sami nawarzyliśmy sobie tego piwa, to teraz musimy z tym żyć - zaznacza Grzegorz Walijewski, zachęcając wszystkich do śledzenia komunikatów i ostrzeżeń na stronie internetowej oraz mediach społecznościowych IMGW.
- Obserwując to, co aktualnie dzieje się w Niemczech, Belgii i Holandii, powinniśmy na poważnie wziąć ostrzeżenia wydawane przez IMGW. Planując wyjazd na weekend lub urlop, sprawdźmy dostępne informacje i zastanówmy się, czy w przypadku złych prognoz nie powinniśmy zmienić planów - tłumaczy.
IMGW na bieżąco wydaje ostrzeżenia dotyczące m.in. burz, ulewnych deszczy, silnych porywów wiatru, wezbranych rzek, mrozów i śnieżyc. Dodatkowo specjalne komunikaty na telefony komórkowe wysyła Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.