Ukraiński poseł znaleziony martwy. Z raną postrzałową głowy

Obwodowy oddział partii "Batkiwszczyna" powstrzymuje się od komentarzy na temat śmierci swojego członka. Przewodnicząca frakcji deputowanych w radzie obwodowej Dniepropietrowska, Antonina Uljachina w rozmowie z "Suspilne" zaznaczyła, że wszystkie okoliczności badają organy ścigania, które muszą ustalić, co się stało.

To bolesna strata dla partii. Ołeksandr przez bardzo długi czas kierował oddziałem w Kamieńskim. Mam wrażenie, że zawsze nim kierował. Był taktowny, miał zdolności dyplomatyczne i potrafił łagodzić konflikty, które się pojawiały – powiedziała.

Ciało posła zostało znalezione na poboczu drogi przez innego kierowcę. Według stacji TSN mężczyzna miał ranę postrzałową głowy.

Oficjalnego oświadczenia partii w tej sprawie jeszcze nie ma. Jesteśmy w szoku i uważamy, że to zlecone morderstwo. Ołeksandr był bardzo ważnym, długoletnim i wpływowym członkiem partii oraz aktywistą - powiedział TSN kierownik działu informacyjno-analitycznego regionalnej organizacji partii "Batkiwszczyna" Włodimir Fedorow.

Według szefa wydziału komunikacji rady miejskiej Kamiańskiego, Ihora Zadorożnego, w ostatnim czasie Płachotnik zajmował się głównie biznesem, a nie polityką.

Jego żona była deputowaną rady obwodowej. On sam nie był postacią polityczną. Jego biznes, o ile mi wiadomo, nie znajdował się w Kamieńskim. Był porządnym człowiekiem, który zajmował się swoimi sprawami. Wspierał sport, prowadził spokojne życie – dodał.

Według mediów Płachotnik miał powiązania z braćmi Wołodymyrem i Leonidem Dubyńskimi, poszukiwanymi przez FBI pod zarzutem oszustw związanych z nieruchomościami w USA.

Leonid Dubyński jest także podejrzewany o udział w defraudacji 129 milionów hrywien przeznaczonych na przebudowę wodociągu w rejonie Kamieńskim.

W styczniu 2025 roku został zatrzymany, a sąd wyznaczył kaucję w wysokości 60 mln hrywien, która została wpłacona. Ołeksandr Płachotnik w latach 2017–2019 pełnił funkcję dyrektora komunalnego przedsiębiorstwa "Kamieński Wodociąg".