Ukraińska RBNiO: rosyjski konwój wywozi ukraińskie maszyny przemysłowe

Ciężarówki z tzw. rosyjskiego konwoju humanitarnego, które bezprawnie wtargnęły na Ukrainę, wyjeżdżając z tego kraju wywożą maszyny przemysłowe, w tym sprzęt z fabryki Topaz w Doniecku, gdzie powstają systemy radarowe "Kolczuga" - poinformował rzecznik ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Andrij Łysenko. Tymczasem prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, podczas wspólnej konferencji prasowej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel powiedział, że "nie może potwierdzić informacji o wywożeniu ukraińskiego sprzętu militarnego do Rosji".

"Biały konwój"
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

Andrij Łysenko oświadczył, że Ukrainę opuściły do tej pory 184 rosyjskie pojazdy wojskowe, które dla potrzeb "misji humanitarnej" zostały wcześniej przemalowane na biały kolor.

- Posiadamy informacje, że część tych ciężarówek wykorzystywana jest w Doniecku i Ługańsku dla wywożenia stamtąd urządzeń z naszych zakładów przemysłowych - powiedział rzecznik.

- Rosjanie ładują na swoje ciężarówki urządzenia z przedsiębiorstwa Topaz, które wytwarza nowoczesne stacje radiolokacyjne "Kolczuga" i sprzęt z fabryki w Ługańsku, która produkuje amunicję - przekazała następnie służba prasowa RBNiO.

Łysenko oświadczył, że ciężarówki, które opuszczają w sobotę Ukrainę, nie zostały skontrolowane przez ukraińskie służby celne i graniczne. - Nasi przedstawiciele nie są dopuszczani do odprawy tych pojazdów - podkreślił rzecznik.

Kijów: prowokacja i agresja

W piątek rosyjski konwój z ładunkiem deklarowanym jako pomoc humanitarna bez zgody Kijowa wjechał na terytorium Ukrainy. Ukraińskie władze mówią o rosyjskiej prowokacji i agresji, a UE o naruszeniu granicy Ukrainy. Wjazd konwoju potępiły także USA, ONZ i NATO.

Ciężarówki, z których większość nie została skontrolowana na wjeździe przez ukraińskie władze, w piątek dotarły do Ługańska, który jest kontrolowany przez rebeliantów i otoczony przez ukraińskie siły rządowe.

Prawie 290 rosyjskich ciężarówek, które wiozły 1856 ton pomocy humanitarnej dla wschodniej Ukrainy, pozostawało od 14 sierpnia w Kamieńsku Szachtyńskim, około 30 km od przejścia granicznego Donieck-Izwaryne, czekając na uregulowanie formalności związanych z wjazdem konwoju na terytorium Ukrainy. Ukraińcy obawiali się, że w ciężarówkach mógłby się znajdować sprzęt wojskowy dla prorosyjskich separatystów. Moskwa zdecydowanie temu zaprzeczała.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Brutalny napad. 18-latek porzucony pod mostem
Brutalny napad. 18-latek porzucony pod mostem
Otoczenie prezydenta o sytuacji Ziobry, Musk na drodze do zostania bilionerem [SKRÓT PORANKA]
Otoczenie prezydenta o sytuacji Ziobry, Musk na drodze do zostania bilionerem [SKRÓT PORANKA]
Afera wśród Polonii w USA. "Żyję w strachu"
Afera wśród Polonii w USA. "Żyję w strachu"
Taka będzie pogoda przez najbliższe dni. Prognoza na długi weekend
Taka będzie pogoda przez najbliższe dni. Prognoza na długi weekend
Ile zarabiają lekarze? Szokujące rozbieżności płac
Ile zarabiają lekarze? Szokujące rozbieżności płac
Trump poderwał się z miejsca. Jego gość stracił przytomność
Trump poderwał się z miejsca. Jego gość stracił przytomność
Media: Rosjanie bliscy zajęcia Pokrowska
Media: Rosjanie bliscy zajęcia Pokrowska
"Propaganda". Ekspert wprost o rosyjskiej "superbroni"
"Propaganda". Ekspert wprost o rosyjskiej "superbroni"
Pogoda popsuje marsze 11 listopada? Przydadzą się nie tylko flagi
Pogoda popsuje marsze 11 listopada? Przydadzą się nie tylko flagi
Podejrzana przesyłka w bazie wojskowej w USA. Żołnierze w szpitalu
Podejrzana przesyłka w bazie wojskowej w USA. Żołnierze w szpitalu
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Podzielone opinie Polaków na temat prawa łaski prezydenta
Podzielone opinie Polaków na temat prawa łaski prezydenta