Ukraina potwierdza: Rosja straciła 5 samolotów i śmigłowiec
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy informuje o pierwszych zestrzelonych rosyjskich samolotach i śmigłowcach. Rosjanie zaprzeczają tym doniesieniom.
Ukraińcy informują o pierwszych stratach Rosjan. Wedle tych doniesień ukraińska armia strąciła 5 rosyjskich samolotów i jeden śmigłowiec.
"Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Dowództwo Sił Połączonych, dziś, 24 lutego, zestrzelono 5 samolotów i śmigłowiec przeciwnika. Połączone Siły walczą z siłami zbrojnymi Federacji Rosyjskiej" - czytamy w komunikacie Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy. Informację opublikowano w mediach społecznościowych.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Jednostki wojskowe są na swoich pozycjach. Wróg ponosi straty. Zachowajcie spokój i miejcie wiarę w ukraińskich obrońców. Razem zwyciężymy!" - dodano.
Cele wojskowe i miasta atakowane
W nocy decyzją Władimira Putina rozpoczęła się "specjalna operacja militarna" przeciwko Ukrainie. Atakowane są ukraińskie miasta i cele wojskowe. Jak informują media w Kijowie, Charkowie, Kramatorsku i Mariupolu słuchać było wybuchy. O ataku połączonych rosyjskich i białoruskich sił od strony Białorusi poinformowała ukraińska Straż Graniczna.
Zaatakowana została baza lotnicza w Wasylkowie pod Kijowem. Informacje przekazała agencja informacyjna Ukrinform. "Drodzy mieszkańcy miasta, nasze lotnisko w Wasylkowie znalazło się pod ostrzałem. Na razie nie wiadomo dokładnie, jakiej broni użyto" - napisała na Facebooku mer miasta Natalia Bałasynowicz, jednocześnie apelując o zachowanie spokoju.
"Wszyscy mają mapy schronów przeciwbombowych. Proszę z nich korzystać" - dodała.
Według źródeł telewizji CNN na lotnisku w Kijowie doszło przynajmniej do pięciu eksplozji.
Rosja zaprzecza ukraińskim doniesieniom. "Siły zbrojne Rosji zdławiły obronę przeciwlotniczą Ukrainy i unieszkodliwiły infrastrukturę ukraińskich baz lotniczych - informuje rosyjskie ministerstwo obrony.
Zobacz też: Czy kolejnym celem Putina będą państwa bałtyckie? "Mało prawdopodobne"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski