Ukrainiec próbował zablokować rosyjski konwój wojskowy. Bohaterski czyn uchwyciła kamera
Mieszkaniec ukraińskiego miasta Bachmach wspiął się na rosyjski czołg, a następnie klęknął na ziemi, aby zatrzymać konwój wojskowy. Nagranie tego wydarzenia błyskawicznie obiegło internet.
Pewien odważny mieszkaniec północno-wschodniego miasto Bachmach w Ukrainie został nagrany telefonem komórkowym, jak próbował samodzielnie zablokować natarcie rosyjskiego konwoju wojskowego. Najpierw wspiął się na czołg, a następnie klęknął na ziemi, aby tylko zatrzymać transport.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Na nagraniu widać kolumnę rosyjskich czołgów przejeżdżającą przez skrzyżowanie w ukraińskim mieście. Gdy mężczyzna bohatersko wspiął się na przód jednego z czołgów, maszyna podjechała kilka metrów do przodu, ale potem się zatrzymała, blokując drogę tym, którzy szli za nim. Gdy czołg już się nie poruszał, widać mężczyznę schodzącego z czołgu i klęczącego na środku drogi, blokującego postęp rosyjskiego konwoju.
"Heroiczna postawa". Ocena działań Wołodymyra Zełenskiego
Świadkowie całego zdarzenia próbowali odciągnąć mężczyznę, ale ten nadal trzymał się czołgu. Mężczyzna został okrzyknięty "Nieznanym Buntownikiem". Komentujący całe zdarzenie nazywają je "drugim Tiananmenem", ponieważ przypomina niektórym ikoniczne wydarzenie z 1989 roku, gdy nieznany mężczyzna zablokował chińskie czołgi na placu Tiananmen w Chinach.
Warto przypomnieć też, że to druga taka sytuacja w trwającej wojnie z Rosją, kiedy Ukrainiec własnym ciałem zatrzymuje rosyjski czołg.
Czytaj też: Wzruszająca scena ze schronu w Czerkasach
Źródło: Christo Grozev/Twitter
Czytaj także: Czytaj także: Ukraina idzie do Trybunału w Hadze - zbiera dowody. "Odpowiedzialność jest nieunikniona"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.
