Wraca pułk Azow? Doniesienia o potężnym uderzeniu

Ukraińska armia formuje nowe jednostki szturmowe, a nawet odtwarza słynny pułk Azow. Szykują się do kontrofensywy przeciwko rosyjskim wojskom. Może nastąpić w ciągu miesiąca. Jednocześnie Ołeksij Daniłow podkreśla, że takie ustalenia prowadzone są na tajnych spotkaniach i niewielu o tym wie.

UKRAINE - MARCH 29, 2023 - A T-72 tank is pictured during an exercise held to maintain professional skills of the military personnel during the offensive of mechanised tank units at one of the training grounds, Ukraine. (Photo credit should read Dmytro Smolienko / Ukrinform/Future Publishing via Getty Images)Ukraina szykuje kontrofensywę
Źródło zdjęć: © GETTY | Future Publishing
Katarzyna Bogdańska

Skuteczne przeprowadzenie kontrofensywy będzie dla Kijowa dużym wyzwaniem - ocenił amerykański dziennik "New York Times".

Kluczowe znaczenie dla Ukrainy ma czas tej operacji. Kontrofensywa musi nastąpić dosyć szybko i przynieść zakładany efekt - tak, aby sojusznicy Kijowa utwierdzili się w przekonaniu, że warto wciąż finansować pomoc zbrojeniową dla ukraińskiej armii - czytamy.

"Wysiłek ostatniej szansy"

Dalsze wsparcie w tym zakresie nie jest bowiem gwarantowane. Budżet USA przeznaczony na ten cel ma się wyczerpać około września, dlatego wielu amerykańskich urzędników postrzega ostatnie dostawy broni dla Kijowa jako "wysiłek ostatniej szansy" - ocenia "NYT".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tak może wyglądać rozpad Rosji. “Elity spróbują urwać się ze stryczka”

Z drugiej strony, zachodni analitycy zdają sobie sprawę z wagi ewentualnego ukraińskiego sukcesu. - Ukraina jest w stanie zadać rosyjskim wojskom straty, które mogą mieć daleko idące konsekwencje geopolityczne. (...) Rosja może stać się osłabioną potęgą militarną z ograniczonym wpływem na przebieg negocjacji kończących wojnę - oceniła dyrektor think tanku Instytut McCaina Evelyn Farkas.

Gdzie nastąpi ukraińska ofensywa?

Eksperci przypuszczają, że ofensywa nastąpi prawdopodobnie na południu Ukrainy, na równinach obwodu zaporoskiego. Natarcie zapewne rozpocznie się od intensywnych bombardowań artyleryjskich, po czym do "akcji" wkroczą jednostki rozminowujące teren. Później nastąpi szturm formacji pancernych - przewiduje amerykański dziennik.

Jak podkreślono, nie należy jednak zapominać o poważnych wyzwaniach stojących przed ukraińską armią, która od lutego ubiegłego roku straciła około 100 tys. żołnierzy, w tym tych najbardziej doświadczonych.

Trudności mają charakter zarówno czysto militarny, związany z koniecznością pokonania rozległych pól minowych, jak też organizacyjny, a nawet emocjonalny. Kluczową kwestią będzie m.in. utrzymanie wysokiego morale w siłach zbrojnych wyczerpanych wielomiesięcznymi krwawymi walkami w Donbasie.

- Wiemy, jak działają Rosjanie i wiemy też, jak się im przeciwstawiać - uspokaja w rozmowie z "NYT" porucznik Illa Samojłenko z pułku Azow, uwolniony we wrześniu ubiegłego roku z rosyjskiej niewoli.

Przypomnijmy: gdy Rosjanie zaatakowali i zajęli Mariupol, żołnierze pułku Azow i 36. samodzielnej brygady piechoty morskiej przez ponad dwa miesiące bronili się w kombinacie Azowstal. Był to ostatni punkt oporu ukraińskiego w mieście.

Niewielu o tym wie. Tajne spotkania

W ostatnich tygodniach w ukraińskich i zachodnich mediach, a także opracowaniach analitycznych pojawiają się różne przypuszczenia dotyczące terminu i kierunku wiosennej kontrofensywy Kijowa przeciwko rosyjskim wojskom. Spekuluje się, że atak może nastąpić w obwodzie zaporoskim, chersońskim lub ługańskim. Władze Ukrainy podkreślają, że niezbędnym warunkiem tej operacji jest zgromadzenie odpowiedniej liczby żołnierzy i ich wyszkolenie oraz przygotowanie do użytku uzbrojenia przekazywanego przez zachodnich sojuszników, m.in. czołgów Leopard 2 i Challenger.

- Z podziwem czytam prasę zachodnią, która wie, z którego kierunku nadejdzie atak i kiedy do niego dojdzie. Decyzje takie zapadają na zamkniętych naradach prezydenta z dowódcami wojskowymi. Ludzi, którzy o tym wiedzą, można policzyć na palcach - przyznał przed kilkoma dniami w rozmowie z PAP Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy.

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"