Ukraina zaatakowała pociskami ATACMS. Putin: przedłuża agonię
Trzy godziny trwało spotkanie rosyjskiego dyktatora Władimira Putina z prezydentem Chin Xi Jinpingiem. - Rozmawiałem z Xi twarzą w twarz przy filiżance herbaty, omawialiśmy poufne kwestie - powiedział dyktator. Ogłosił, że Rosja rozpoczyna także regularne patrolowanie Morza Czarnego. Skomentował także atak Ukraińców pociskami ATACMS.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
- Rosyjskie Siły Powietrzne i Kosmiczne zaczynają na bieżąco patrolować przestrzeń powietrzną nad Morzem Czarnym, samoloty są wyposażone w pociski Kindżał - ogłosił rosyjski dyktator Władimir Putin na konferencji prasowej po spotkaniu z Xi.
Putin z wizytą w Chinach. Skomentował atak Kijowa
Wizyta Putina w Pekinie jest drugą oficjalną podróżą zagraniczną rosyjskiego dyktatora po tym, jak w marcu Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał za nim list gończy w związku z prowadzonymi przez Rosję deportacjami dzieci ukraińskich. Wcześniej Putin odwiedził Kirgistan. Dyktator bierze udział w Forum Pasa i Szlaku odbywającym się w stolicy Chin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin powiedział, że rozmowa z Xi trwała trzy godziny. - Rozmawiałem z Xi twarzą w twarz przy filiżance herbaty, omawialiśmy poufne kwestie. Dyktator skomentował użycie przez Kijów amerykańskich rakiet ATACMS, którymi zostały zaatakowane lotniska wykorzystywane przez Rosjan w okolicy okupowanego Ługańska i Berdiańska.
Putin wspomniał o procesie negocjacyjnym
- Dostawy ATACMS po prostu przedłużą agonię Ukrainy, Rosja będzie w stanie odeprzeć te ataki, to kolejny błąd USA - stwierdził Putin. Po raz kolejny poruszył kwestie procesu negocjacyjnego z Ukrainą. - Jeśli Ukraina tego chce, to nie są tu potrzebne gesty teatralne, należy znieść dekret zabraniający negocjacji - powiedział, nie precyzując, co ma na myśli, Jednak w propagandowych wypowiedziach Putina przewijała się wcześniej kwestia, że w jego ocenie to Zachód i Stany Zjednoczone chcą dalej prowadzić wojnę.
- W Ukrainie myślą o procesie negocjacyjnym, to jest transformacja w dobrym kierunku - bredził. Ponownie zaatakował USA i odniósł się do słów Joe Bidena, który powiedział, że Rosja przegrała ten konflikt. - Skoro jest przegrany, niech zabiorą broń - rzucił.
Głos zabrał także prezydent Chin, który powiedział, że jego kraj zamierza "wspierać Rosję w podążaniu drogą odrodzenia narodowego i ochronie narodowej suwerenności, bezpieczeństwa i interesów".