Rosyjskie kanały informacyjne aż huczą. Atak Ukraińców

Śledź relację Wirtualnej Polski z Ukrainy

Rosyjscy blogerzy militarni podają, że ukraińskie wojska wznowiły ofensywę w północno-wschodniej części obwodu chersońskiego. Piszą o przygotowaniu artyleryjskim przed natarciem - poinformował w sobotę rano analityk wojskowy Rob Lee, monitorujący konflikt w Ukrainie. Następnie donoszono, że wojska Kijowa nacierają w kierunku wsi Mylowe.

Parę godzin później informacje o wznowieniu ukraińskiej ofensywy potwierdziły oficjalne rosyjskie źródła.

- Ukraińskie wojska wznowiły ofensywę w rejonie wsi Dudchany w rejonie berysławskim - podał na Telegramie Cyryl Stremusow, rosyjski kolaborant, zastępca szefa władz okupowanego obwodu chersońskiego.

Zapewnił przy tym, że "rosyjskie wojsko kontroluje sytuację". Jednocześnie jednak zaapelował do mieszkańców regionu, by ewakuowali swoje dzieci "na wakacje do Rosji".

Jak podał w czwartek BBC, szef powołanych przez Rosję kolaboracyjnych władz obwodu chersońskiego Wołodymyr Saldo zwrócił się do władz w Moskwie z prośbą o pomoc w ewakuacji ludności z tego regionu do Rosji i na anektowany Krym.

Wcześniej w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony podało w swej codziennej ocenie wywiadowczej, że decyzja o ewakuacji zapadła prawdopodobnie w ostatnich dniach. Jak napisano, władze okupacyjne przewidują zapewne rozszerzenie walk na Chersoń.

Obwód chersoński, przylegający do anektowanego przez Rosję w 2014 roku Krymu, był jedynym ukraińskim obwodem w całości zajętym przez wojska agresora po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainę 24 lutego. Pod koniec sierpnia armia ukraińska rozpoczęła na tych terenach kontrofensywę.

Źródło: Ukraińska Prawda/BBC/PAP

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Zobacz też: Co za akcja. Ukraińcy przeżyli ataki Rosjan. Niesamowite nagranie z perspektywy żołnierzy