"Zmiana taktyki walki". Czołgi Abrams wycofano z frontu w Ukrainie
Kijów zdecydował o wycofaniu z linii frontu czołgów bojowych Abrams, dostarczonych przez USA. Jak powiedzieli agencji Associated Press dwaj amerykańscy urzędnicy wojskowi, powodem są rosyjskie drony.
Dostarczone przez USA Ukrainie czołgi M1A1 Abrams zostały wycofane z linii frontu. W warunkach intensywnego działania rosyjskich dronów, Ukraińcy nie byli w stanie wykorzystywać abramsów, nie narażając ich na wykrycie i atak. Tak twierdzą rozmówcy agencji Assosiated Press, cytowani przez "Rzeczpospolitą", wyjaśniając decyzję Kijowa.
Jak przypomina gazeta, w styczniu ubiegłego roku Stany Zjednoczone podjęły decyzję o przekazaniu 31 czołgów Abrams Ukrainie. W tym samym czasie Niemcy wyraziły zgodę na przekazywanie niemieckich czołgów podstawowych Leopard, a Brytyjczycy ogłosili, że dostarczą swoje czołgi podstawowe, Challenger.
Kijów miała plan, by wykorzystać zachodnie czołgi do przełamywania linii frontu w ramach prowadzonej od 4 czerwca 2023 r. kontrofensywy.
Jednak ta kontrofensywa nie przyniosła spodziewanych rezultatów, a sytuacja na linii frontu się skomplikowała, ponieważ Rosjanie zaczęli na coraz większą skalę wykorzystywać drony rozpoznawcze i drony szturmowe. A te stanowią duże zagrożenie dla ukraińskich wojsk pancernych.
Armia Zełenskiego straciła już 5 z 31 dostarczonych jej Abramsów, m. in. w czasie odwrotu z Awdijiwki. Dlatego Waszyngton i Kijów pracują nad nową taktyką użycia czołgów w terenie.
- Będziemy współpracować z naszymi ukraińskimi partnerami i innymi partnerami w terenie, aby opracować zmianę taktyki walki - zapowiada zasiadający w Kolegium Połączonych Szefów Sztabów adm. Christopher Grady. - Bo kiedy walka, tak jak teraz, trwa na otwartej przestrzeni, a niebo jest kontrolowane przez drony, nie sposób aby większy pojazd mógł się poruszać niezauważony - dodaje ekspert.
Wojna w Ukrainie. Kolejny etap finansowego wsparcia z USA
Tymczasem Stany Zjednoczone finalizują jeden z największych pakietów pomocy wojskowej dla Ukrainy i przygotowują się do podpisania kontraktów na dostawy broni i sprzętu dla Sił Zbrojnych. Takie informacje podał portal Politico, powołując się na dwóch urzędników administracji USA.
Pakiet pomocowy może zostać sfinalizowany i ogłoszony już dziś. Będzie częścią wsparcia Ukrainy o wartości 61 miliardów dolarów, podpisanego przez prezydenta USA Joe Bidena.
Czytaj również: Abrams w akcji. Pokazali czołg na nagraniu
Źródło: AP News/Rzeczpospolita/WP