Ukraina otrzymała nieoczekiwane wsparcie. "Niszczą rosyjski sprzęt"
Po niemal miesiącu od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę nie ustają spekulacje, czy do ataku dołączy Białoruś. Do aktywnego oporu przeciwko zamiarom Łukaszenki i Putina włączyła się tamtejsza opozycja. Jej działacze organizują akcje mające utrudnić Rosjanom przerzucanie sprzętu na Ukrainę. Przeprowadzają też akcje informacyjne.
Informacje o aktywności oddziałów partyzanckich w Białorusi, przekazał w mediach społecznościowych doradca liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej, Franciszak Wiaczorka.
"Białoruś to kraj partyzantów. Nasi bohaterowie zatrzymują rosyjskie pociągi, niszczą rosyjski sprzęt, rozdają ulotki, by zapobiec wejściu na Ukrainę białoruskich żołnierzy. Ukraina przetrwa. Białoruś też zostanie wyzwolona" - napisał na Twitterze Wiaczorka.
Opozycjonista do wpisu załączył też mapę Białorusi z zaznaczonymi miejscami, gdzie według jego informacji, w ostatnim czasie doszło do zatrzymania pociągów wiozących zaopatrzenie dla rosyjskiego wojska.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zełenski o rosyjskim wojsku. Mówi o sądzie bożym
W najnowszym nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwrócił się do swoich rodaków. - Już 25. dzień rosyjskie wojsko szuka i nie może znaleźć swoich "nazistów". (...) Przed sądem bożym otrzymają tylko jedną karę, jedną dla wszystkich - wieczną piwnicę - mówił.
Kilka godzin wcześniej prezydent Ukrainy przemawiał w izraelskim parlamencie. - W Moskwie otwarcie mówią o ostatecznym rozwiązaniu kwestii ukraińskiej, podobnie jak naziści mówili o kwestii żydowskiej - stwierdził.
Przeczytaj też:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski