Ukraina: Kolejny atak separatystów w Donbasie
W niedzielę separatyści ostrzeliwali ukraińskie wojsko w Donbasie. Prorosyjscy bojówkarze próbowali też szturmować pozycje ukraińskich żołnierzy.
Jak poinformowali ukraińscy wojskowi, w niedzielę wczesnym popołudniem około 20 bojówkarzy atakowało ich stanowiska w okolicach miejscowości Majorsk. Siły rządowe w odpowiedzi również otworzyły ogień z broni strzeleckiej. W wyniku tego, jak informuje sztab operacji antyterrorystycznej, bojówkarze zmuszeni byli do odwrotu.
Separatyści wspierali szturm ogniem z moździerzy. W ciągu doby jeszcze 15 razy ostrzeliwali ukraińskie pozycje, m.in. w miejscowościach Pisky, Nowohrodske i Troicke.
Ukraińcy od kilku dni informują, że separatyści naruszają trwające od początku września zawieszenie broni. Kijów ostrzega, że może to spowodować wstrzymanie wycofania z linii frontu czołgów i sprzętu wojskowego kalibru poniżej 100 mm.
Separatyści chcą eskalacji konfliktu?
Prorosyjscy separatyści dążą do eskalacji konfliktu w Donbasie - alarmują przedstawiciele ukraińskiego sztabu generalnego.
Prorosyjscy bojówkarze ostrzeliwują zarówno pozycje ukraińskiego wojska, jak i zabudowania cywilne. Według ukraińskiego sztabu separatyści, używając granatników, wielkokalibrowej broni strzeleckiej i broni snajperskiej atakowali kilkukrotnie miejscowości Zajcewe, Opytne, Pisky i Awdiejewka. W Krasnohoriwce ostrzały miały miejsce podczas przebywania tam misji OBWE.
Jak informują ukraińscy wojskowi, w sobotę wieczorem bojówkarze ostrzelali cywilne zabudowania w Nowoseliwce.
Ukraińscy przedstawiciele Wspólnego Centrum Kontroli i Koordynacji Zawieszenia Broni oceniają, że od 18 października do soboty bojówkarze 26 razy zrywali porozumienie o wstrzymaniu ognia.