Ukraina idzie w ślady Rosji. Przyjęła ustawę
Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła projekt ustawy, zezwalającej niektórym kategoriom więźniów na mobilizację do Sił Zbrojnych Ukrainy - poinformował serwis Meduza. Za przyjęciem ustawy głosowało 279 deputowanych.
Ustawa przewiduje, że do służby w ukraińskiej armii będą mogli zgłaszać się więźniowie skazani za "lżejsze" przestępstwa. Prawa takiego nie będą miały osoby skazane za gwałty czy morderstwa, a także produkcję i rozprowadzania narkotyków.
Ukraiński deputowany Jarosław Żelaźniak poinformował, że w drugim czytaniu "prawo do mobilizacji z więzienia zostało zniesione dla deputowanych i niektórych najwyższych skorumpowanych urzędników".
Wedle jej zapisów, więźniowie będą mogli zgłaszać się do służby wojskowej jedynie podczas trwania stanu wojennego. Podpisując kontrakt z armią, będą podlegać zwolnieniu warunkowemu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na ilu więźniów żołnierzy liczy Ukraina?
Decyzję w sprawie przedterminowego zwolnienia skazanych do służby wojskowej będzie podejmował sąd po konsultacjach z komisją medyczną, komendą uzupełnień i jednostką, w której będą oni odbywali służbę.
Wiceminister sprawiedliwości Ukrainy Olena Wysocka powiedziała w kwietniu telewizji Suspilne, że Ukraina może zmobilizować 26 tys. ludzi, którzy obecnie odbywają wyroki.
Źródło: Meduza/Espresso/Suspilne