Ukraina gotowa pomóc Gruzji, lecz nie militarnie
Ukraina gotowa jest udzielić pomocy Gruzji, lecz w danej chwili nie rozpatruje możliwości pomocy wojskowej - oświadczył specjalny wysłannik prezydenta Ukrainy do Gruzji, wiceminister spraw zagranicznych Kostiantyn Jelisiejew.
Zobaczymy, jak będą rozwijać się wydarzenia - powiedział dyplomata na konferencji prasowej w gruzińskim mieście Gori.
Jelisiejew zadeklarował, że Ukraińcy gotowi są wesprzeć Gruzinów politycznie i przesłać im pomoc humanitarną. W takiej sytuacji naród ukraiński nie może pozostawać obojętny - podkreślił wysłannik prezydenta Juszczenki.
Wiceminister Jelisiejew dodał, że informacje o sytuacji w Gruzji, która zaostrzyła się w związku z konfliktem w Osetii Południowej, przekazywane są ukraińskiemu prezydentowi co godzinę.
Juszczenko wysłał Jelisiejewa do Tbilisi w piątek, po rozmowie telefonicznej z prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim.
Tymczasem, jak podała z Moskwy agencja Interfax-Ukraina, w stronę Gruzji płyną stacjonujące na ukraińskim Krymie okręty rosyjskiej Floty Czarnomorskiej.
Agencja powołała się na anonimowego eksperta wojskowego, który stwierdził, że Flota Czarnomorska szykuje się do blokady gruzińskiego wód terytorialnych na Morzu Czarnym.
"Jest to niezbędne, by zapobiec dostawom broni do Gruzji drogą morską" - czytamy.
Informacje o wypłynięciu z portu w Sewastopolu rosyjskich okrętów potwierdzają ukraińscy internauci, skupieni na stronie internetowej majdan.org.
Według nich w stronę gruzińskiego wybrzeża płynie m.in. okręt flagowy Floty Czarnomorskiej, krążownik rakietowy "Moskwa" oraz dziewięć innych jednostek.
Jarosław Junko