Ukraińcy przed szczytem. "Życie oddało zbyt wielu naszych chłopców"

W piątek wieczorem rozpocznie się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem. Trump publicznie deklaruje, że wierzy, że Putin chce zawrzeć porozumienie. Nieco mniej optymistyczni są mieszkańcy Kijowa. - Nie wierzę, że Putin da nam spokój. On nas nienawidzi - usłyszeliśmy.

Donald Trump / Władimir Putin. W tle: Plac Niepodległości w KijoDonald Trump / Władimir Putin. W tle: Plac Niepodległości w Kijowie
Źródło zdjęć: © East News, FORUM
Mateusz Czmiel

Na Placu Niepodległości w Kijowie powiewają tysiące flag. Na każdej widnieje imię, nazwisko i wiek żołnierza, który zginął w wyniku rosyjskiej napaści na Ukrainę. Wśród ukraińskich są także flagi z Polski, Wielkiej Brytanii, Gruzji, Francji, Portugalii i USA – należą do ochotników, którzy dobrowolnie wstąpili do tzw. legionu cudzoziemców.

Trump spotka się z Putinem na Alasce

Trump i Putin spotkają się w piątek w bazie sił powietrznych Elmendorf-Richardson w Anchorage. O godz. 21 oczy całego świata będą zwrócone na Alaskę. Rozmowy - według rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa - mają potrwać nawet siedem godzin. Ostatni raz Trump i Putin rozmawiali twarzą w twarz w 2018 roku - podczas szczytu w Helsinkach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szczyt na Alasce. "Putinowi zaczyna palić się grunt pod nogami"

Trump jest pewny siebie. Wierzy w porozumienie

Trump twierdzi, że już po kilku minutach będzie w stanie zrozumieć, czy Putin chce pokoju. - Będę wiedział bardzo szybko. Zaczniemy spotkanie, spojrzę mu w oczy, ale inaczej niż Bush (były prezydent USA - red.) – mówił Trump. – Putin wie, że nie miał wcześniej do czynienia z nikim tak twardym jak ja – podkreślił.

Na pokładzie Air Force One dodał, że Rosja poniesie "bardzo poważne konsekwencje gospodarcze", jeśli Putin nie będzie zainteresowany pokojem w Ukrainie.

Kijów czeka na wyniki spotkania Trumpa z Putinem

Na Placu Niepodległości spotykam Katerynę, owiniętą w ukraińską flagę. Przyszła tu sprzed ambasady USA, gdzie Ukraińcy protestowali przeciw ewentualnej decyzji Trumpa o dogadaniu się z Putinem.

  • Ukraińcy protestujący przed ambasadą USA w Ukrainie
  • Ukraińcy protestujący przed ambasadą USA w Ukrainie
  • Ukraińcy protestujący przed ambasadą USA w Ukrainie
  • Ukraińcy protestujący przed ambasadą USA w Ukrainie
  • Ukraińcy protestujący przed ambasadą USA w Ukrainie
[1/5] Ukraińcy protestujący przed ambasadą USA w Ukrainie Źródło zdjęć: FORUM | Gleb Garanich / Reuters / Forum
– Wojna zabrała mi męża, który zginął pod Mariupolem, i 41-letniego syna, który trafił do rosyjskiej niewoli. Syn miał już dziecko, które nie pamięta taty. Mówimy mu, że jest w pracy i wkrótce wróci. Od dwóch lat powtarzamy to samo. Jedyne, o czym marzę, to zobaczyć syna. Wierzę, że żyje – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską.
  • Żołnierze, którzy zginęli w wojnie z Rosją
  • Żołnierze, którzy zginęli w wojnie z Rosją
  • Żołnierze, którzy zginęli w wojnie z Rosją
  • Żołnierze, którzy zginęli w wojnie z Rosją
  • Żołnierze, którzy zginęli w wojnie z Rosją
  • Żołnierze, którzy zginęli w wojnie z Rosją
  • Żołnierze, którzy zginęli w wojnie z Rosją
  • Żołnierze, którzy zginęli w wojnie z Rosją
  • Żołnierze, którzy zginęli w wojnie z Rosją
  • Żołnierze, którzy zginęli w wojnie z Rosją
  • Żołnierze, którzy zginęli w wojnie z Rosją
[1/11] Żołnierze, którzy zginęli w wojnie z Rosją Źródło zdjęć: Wirtualna Polska | Mateusz Czmiel

Mariia na co dzień nie interesuje się polityką. Nie śledzi także wypowiedzi Trumpa. - On i tak co chwilę zmienia zdanie. Najpierw miały być 24 godziny na zakończenie wojny, potem 30 dni, potem trzy miesiące - mówi.

– Chcę, aby wojna zakończyła się na korzyść Ukrainy. Chcę odzyskać spokojne życie – dla siebie i dla moich dzieci – mówi. Po chwili dodaje: – Proszę tylko spojrzeć, ilu ludzi zabiła nam Rosja. Życie oddało zbyt wielu naszych chłopców. Tu jest morze flag, każdy w tym kraju stracił bliską osobę. Jedyne, czego chcę, to pokój.

"Żaden Putin ani żaden Trump"

Iryna przyjechała do Kijowa na początku 2025 roku z Pokrowska. Miastu obecnie grozi rosyjskie okrążenie. Zapytana o oczekiwania względem szczytu na Alasce odpowiada krótko i stanowczo. 

- Żaden Putin ani żaden Trump nie będą decydować o losie Ukrainy. Będziemy to robić wyłącznie my, wolni Ukraińcy powiedziała. 
Flagi upamiętniające poległych żołnierzy
Flagi upamiętniające poległych żołnierzy © Wirtualna Polska | Mateusz Czmiel

"Kapitulacja nie wchodzi w grę"

Vitalii, żołnierz 3. Brygady Szturmowej, miał 19 lat, gdy wybuchła wojna. Wstąpił do obrony terytorialnej Kijowa, potem walczył pod Mariupolem i Bachmutem. Po próbie samobójczej przeniesiono go na "tyły".

– Cieszę się, że na szczyt jedzie Marco Rubio, ale jestem zaskoczony, że weźmie w nim udział również Steve Witkoff – mówi Vitalii w rozmowie z Wirtualną Polską i przypomina, że Witkoff podczas wszystkich spotkań z Putinem korzystał z kremlowskiego tłumacza, co doprowadziło do nieporozumień.

– Wierzę, że Trump jest zirytowany działaniami Putina i tym, że został przez niego kilkakrotnie upokorzony. Liczę, że prezydent USA zrobi wszystko, by np. w zamian za zniesienie sankcji Putin wstrzymał ogień. Nie wierzę jednak w porozumienie w sprawie okupowanych terytoriów Ukrainy. Mam nadzieję, że spotkanie zakończy się podpisaniem porozumienia, które pozwoli nam odetchnąć i lepiej się przygotować. Kapitulacja nie wchodzi w grę – dodaje.

"Nie wierzę, że Putin da nam spokój. On nas nienawidzi"

W morzu flag na Placu Niepodległości spotykam Larysę, której rosyjska agresja odebrała męża. Przyniosła świeże kwiaty.

Nie wierzę, że Putin da nam spokój. On nas nienawidzi. To zaszło za daleko. Został przez nas upokorzony: nie zdobył Kijowa "w trzy dni", nie obalił władzy. Przez trzy lata nie osiągnął nic szczególnego, stracił znaczną część uzbrojenia i Floty Czarnomorskiej. Ukraina dzięki wsparciu Zachodu i determinacji wciąż się broni. Kapitulacja teraz nie wchodzi w grę – życie za wolną Ukrainę oddało zbyt wielu naszych chłopców – podkreśla.

W piątek po południu, prezydent Ukrainy Zełenski oświadczył, że spotkanie Trump-Putin na Alasce powinno otworzyć drogę do uczciwego pokoju i trójstronnych rozmów Ukraina-USA-Rosja.

Zapewnił, że Ukraina jest gotowa do maksymalnie produktywnej pracy i liczy na wsparcie USA, zaznaczając, że to Rosja musi podjąć odpowiednie kroki kończące wojnę.

z Kijowa Mateusz Czmiel, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Polska upomina się o dług terytorialny. Czy Czechy oddadzą 368 hektarów?
Polska upomina się o dług terytorialny. Czy Czechy oddadzą 368 hektarów?
Nawrocki nikogo jeszcze nie ułaskawił. Odmówił 14 osobom
Nawrocki nikogo jeszcze nie ułaskawił. Odmówił 14 osobom
XIX Konkurs Chopinowski. Ziye Tao otwiera rywalizację w piątek
XIX Konkurs Chopinowski. Ziye Tao otwiera rywalizację w piątek
Wszyscy zaginieni żołnierze w Norwegii odnalezieni. Akcja zakończona
Wszyscy zaginieni żołnierze w Norwegii odnalezieni. Akcja zakończona
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Hołownia już w Nowym Jorku. "Nie jestem zupą pomidorową"
Hołownia już w Nowym Jorku. "Nie jestem zupą pomidorową"
"Polityka" reaguje na wpis  Hartmana. "Jest obcy naszym wartościom"
"Polityka" reaguje na wpis Hartmana. "Jest obcy naszym wartościom"
Tajemnicze światło na niebie. Bolid nad granicą polsko-ukraińską
Tajemnicze światło na niebie. Bolid nad granicą polsko-ukraińską
Przesłuchali Ziobrę. Polacy nie wierzą jednak w skuteczność komisji
Przesłuchali Ziobrę. Polacy nie wierzą jednak w skuteczność komisji
Erdogan: Potępiam piractwo wobec flotylli Sumud
Erdogan: Potępiam piractwo wobec flotylli Sumud
Prof. Motyka krytykuje nowelizację o ludobójstwie. "Niepotrzebne"
Prof. Motyka krytykuje nowelizację o ludobójstwie. "Niepotrzebne"
Humberto nadciąga nad Norwegię. Najsilniejsze uderzenie od 25 lat
Humberto nadciąga nad Norwegię. Najsilniejsze uderzenie od 25 lat
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości