Ukraina apeluje o pomoc ws. Czarnobyla
Prezydent Ukrainy Leonid Kuczma
zaapelował do państw europejskich o większą pomoc
finansową w rozwiązaniu problemu elektrowni w Czarnobylu, gdzie 17
lat temu doszło do największej w dziejach pokojowej atomistyki
katastrofy jądrowej.
"Ukraina sama nie poradzi sobie z problemem Czarnobyla" - podkreślił Kuczma na odbywającej się w Kijowie V Konferencji Ochrony Środowiska w Europie.
26 kwietnia 1986 r., po serii wybuchów, całkowitemu zniszczeniu uległ czwarty reaktor w elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Skażeniu o sile dorównującej ogółem 500 bombom zrzuconym na Hiroszimę w 1945 r. uległy znaczne połacie Europy.
15 grudnia 2000 r. wyłączono z eksploatacji ostatni z czterech niegdyś działających w Czarnobylu reaktorów. Powołano specjalistyczne przedsiębiorstwo "Czarnobylska elektrownia atomowa", którego zadaniem jest doprowadzenie do pełnej likwidacji elektrowni i prowadzenie prac zabezpieczających w ruinach czwartego reaktora.
Zakłada się, że miejsce to stanie się w pełni bezpieczne dopiero po usunięciu kilkudziesięciu ton paliwa jądrowego, wciąż zalegającego w szczątkach reaktora, przykrytego dla bezpieczeństwa betonowym płaszczem.
Od czasu odzyskania niepodległości w 1991 r. Ukraina - jak twierdzą władze - wydała na usuwanie skutków katastrofy ponad 6 mld dolarów. Społeczność międzynarodowa zebrała pieniądze na budowę nowego, lepszego przykrycia ruin reaktora. Budowa ma się zacząć pod koniec bieżącego roku.
W celu wyrównania niedoborów energii, spowodowanych zamknięciem Czarnobyla, Ukraina buduje w dwóch elektrowniach atomowych - w Równem i Chmielnickim - po jednym reaktorze.