Ukradli tira i porwali kierowcę - wpadli
Policjanci z Małopolski zatrzymali sprawców napadu na tira metodą "na policjanta" i porwania jego kierowcy. Czterem mężczyzną grożą wyroki do 12 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło 2 marca około godziny 6. na jednej z wylotówek z Krakowa. Kierowca tira wiozący papierosy do Poznania na ulicy Jasnogórskiej zauważył stojący na poboczu "radiowóz", a obok niego dwóch "policjantów", którzy dawali mu znaki do zatrzymania się. Zarówno wygląd oznakowanego samochodu marki Kia jak i umundurowanie nie wzbudziło w mężczyźnie żadnych podejrzeń.
Kierowca zjechał na pobocze i zatrzymał się. Kiedy wsiadł do "radiowozu", by pokazać dokumenty, został obezwładniony. Sprawcy zasłonili mu oczy opaską, związali ręce i odjechali. Po kilku godzinach uprowadzony mężczyzna został wypuszczony niedaleko Wrocławia. Przy pierwszej okazji skontaktował się z miejscową policją i poinformował o napadzie.
W tym czasie w Krakowie trwały już poszukiwania zaginionego tira i jego kierowcy. Mundurowych zaalarmował bowiem właściciel pojazdu, który nie mógł skontaktować się ze swoim pracownikiem.
Zaginiony pojazd odnaleziono po jakimś czasie w podkrakowskich Krzeszowicach, a niedaleko Wrocławia - pustą naczepę. Wartość skradzionego towaru oszacowano na 5,5 mln złotych.
Śledztwo w sprawie napadu wszczęli funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Drobiazgowe badanie naczepy i kabiny pozwoliło śledczym na zabezpieczenie ważnych śladów. Mundurowi odtworzyli również ze szczegółami trasę, jaką poruszali się sprawcy z tira i fałszywego radiowozu. Jak się okazało, Kia została wypożyczona i odpowiednio "udekorowana". Po pewnym czasie - jak ustalono - napastnicy razem z porwanym kierowcą przesiedli się do innego auta.
W związku ze sprawą policjanci zatrzymali czterech podejrzanych. Są nimi mieszkańcy Wrocławia i okolic w wieku od 34 do 36 lat. Wszyscy usłyszeli już zarzuty rozboju, pozbawienia wolności osoby, krótkotrwałego zaboru pojazdu przy użyciu przemocy oraz podszywania się pod policjanta. Grożą im kary nawet do 12 lat pozbawienia wolności. W miniony weekend policjanci namierzyli również magazyn ze skradzionymi papierosami. Część z nich udało się odzyskać.