Ukradli motocykl w kilka chwil. Nagranie z Warszawy
Cwani złodzieje nagrani na warszawskim Powiślu. Policja udostępniła nagranie z kamery monitoringu, która uchwyciła moment kradzieży na ul. Stefana Jaracza. Kilku mężczyzn zrobiło to w mniej niż pięć minut, a ich plan działania był niezwykle prosty. Na środku ulicy nagle zatrzymał się bus. Nagle otworzyły się tylne drzwi i pojawiło się więcej podejrzanych. W trzech zabrali jednoślad do środka furgonetki i odjechali. Wszystko jednak się nagrało, co ułatwiło pracę służb i sprawcy szybko wpadli w ręce policjantów. Okazało się, że złodzieje to obywatele Ukrainy, którym za to, co zrobili grozi do pięciu lat więzienia. "Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o kradzież motocykla. Schemat działania sprawców był bardzo prosty. W kilkadziesiąt sekund zapakowali jednoślad do busa i odjechali. Cała trójka wpadła dzięki skutecznym działaniom policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu śródmiejskiej komendy. Policjanci zatrzymali trzech obywateli Ukrainy podejrzanych o to przestępstwo oraz odzyskali skradziony motocykl. Wartość skradzionego mienia oszacowana została na 7 tys. zł. Zatrzymani usłyszeli zarzuty za kradzież. Może im grozić do 5 lat pozbawienia wolności" - wyjaśniła policja.