Ukradli auta dostawcze o wartości blisko miliona złotych. Pościg trwał kilkadziesiąt kilometrów
- Trzy osoby zostały zatrzymane podczas kradzieży trzech samochodów dostawczych o łącznej wartości blisko miliona zł z jednej z firm działających w strefie ekonomicznej w powiecie słupskim - przekazał oficer prasowy słupskiej policji. Pościg za jednym z pojazdów trwał kilkadziesiąt kilometrów.
Podczas akcji służb zatrzymano dwóch mężczyzn i jedną kobietę. Wszyscy usłyszeli zarzut kradzieży. Wobec 25-latka i 32-latka sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na okres dwóch miesięcy. 30-latka pozostaje pod dozorem policji.
Wszystkie skradzione pojazdy udało się odzyskać. Zatrzymanie złodziei to, jak przekazał mł. asp. Jakub Bagiński, efekt współpracy funkcjonariuszy Straży Granicznej i policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Służby miały informację, że w wytypowanym rejonie, w jednej ze stref ekonomicznych w powiecie słupskim (woj. pomorskie) może dojść do kradzieży samochodów. Były na miejscu, gdy w nocy z piątku na sobotę trzy dostawcze mercedesy wyjeżdżały z terenu jednej z firm.
Funkcjonariusze podjęli próbę zatrzymania aut do kontroli. - Dwa z nich po chwili zatrzymały się, jednak trzeci kierowca pomimo wydawanych przez strażników granicznych oraz policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych, zamiast się zatrzymać, rozpoczął ucieczkę. Pościg za nim trwał kilkadziesiąt kilometrów -zrelacjonował mundurowy.
Uciekający kierowca próbował zepchnąć z drogi jadące za nim radiowozy. Wtedy funkcjonariusze Straży Granicznej oddali celne strzały w jedno z kół ściganego auta. Ponadto policyjne patrole z Lęborka wyjechały mu naprzeciw i rozłożyły kolczatkę. Kierowca skradzionego mercedesa najechał na nią, stracił panowanie nad autem i wjechał do przydrożnego rowu.
Czytaj więcej: