PolskaŁódzkie. Ukradła szczeniaka i schowała go w wersalce

Łódzkie. Ukradła szczeniaka i schowała go w wersalce

Niecodzienne odkrycie policjantów ze Skierniewic (województwo łódzkie). Funkcjonariusze przeszukiwali jedno z mieszkań w związku z kradzieżą szczeniaka. Pies został ukryty... w wersalce.

Ukradła szczeniaka i schowała go w wersalce
Ukradła szczeniaka i schowała go w wersalce
Źródło zdjęć: © Pixabay
oprac. EMW

"7 września 2021 roku skierniewiccy policjanci pojechali do jednego z mieszkań, gdzie miał znajdować się kradziony pies" - relacjonują funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach.

Zwierzę zostało skradzione dzień wcześniej z jednej z tamtejszych posesji, a właściciele zgłosili zdarzenie na komisariacie.

"Mundurowi sprawdzili mieszkanie kobiety ale wstępnie psa nie znaleźli" - przyznają funkcjonariusze.

Nietypowe miejsce na ukrycie czworonoga

Efekt przyniosło dopiero drugie przeszukanie w domu 36-latki.

Zobacz też: Wrzawa po słowach Ryszarda Terleckiego o UE. Twarde stanowisko rzecznika rządu

- Kilkumiesięczny szczeniak, mieszaniec ras amstaff i pitbull został znaleziony w skrzyni wersalki. Pies nie wymagał pomocy weterynaryjnej i wrócił do właścicielki - przekazała Polskiej Agencji Prasowej kom. Magdalena Studniarek ze skierniewickiej policji.

Wartość skradzionego zwierzęcia wyceniono na 700 zł. W związku ze zdarzeniem, mundurowi zatrzymali 36-latkę, która odpowie za kradzież.

Kobieta jest dobrze znana policji, była wielokrotnie notowana. Grozi jej 5 lat więzienia.

Przeczytaj także:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)