Pomorskie. Cofając, uderzyła w radiowóz. Była pod wpływem alkoholu
Gdańska policja zatrzymała 36-latkę, która prowadziła samochód pod wpływem alkoholu. Ujęto ją szybko - kobieta cofając autem na parkingu, uderzyła inny pojazd. Ku jej zaskoczeniu był to policyjny radiowóz. Może trafić do więzienia i stracić prawo jazdy.
Do zdarzenia doszło w środę 8 września po południu na gdańskim Chełmie. Krótko po godz. 14 kobieta kierująca volkswagenem sharanem spowodowała kolizję, wyjeżdżając z parkingu. Nie zachowała odstępu między zaparkowanymi samochodami. Uderzyła w zaparkowanego opla astrę.
Pijana uderzyła w radiowóz na parkingu
Gdy kobieta wysiadła z samochodu, aby ocenić szkodę, zauważyła, że do uszkodzonej astry podchodzi kierowca. Sprawczyni zaproponowała kierowcy uszkodzonego opla spisanie oświadczenia, w którym przyznaje się do winy.
- Ku zdziwieniu 36-latki sprawa przybrała inny obrót. Użytkownikami opla astry okazali się wywiadowcy z gdańskiej komendy miejskiej, a uszkodzony opel, to nieoznakowany radiowóz - powiedział asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Na miejsce został skierowany patrol ruchu drogowego i funkcjonariusze zgodnie z procedurą sprawdzili trzeźwość zarówno kierującej sharanem, jak i policjantów. Podczas badania alkomatem okazał się, że kobieta ma prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Zarzut za jazdę pod wpływem
- Policjanci doprowadzili 36-latkę do komisariatu, a następnie po wykonaniu czynności została zwolniona. Kobieta usłyszy wkrótce zarzut kierowania samochodem po pijanemu - dodał asp. sztab. Mariusz Chrzanowski.
Za kierowanie samochodem po alkoholu grozi kara 2 lat więzienia, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.