Na rozpoczętym dziś 2-dniowym nieformalnym spotkaniu szefów dyplomacji Piętnastki w hiszpańskim mieście Caceres, francuski minister Hubert Vedrine zaproponował, by Unia Europejska uznała przyszłe państwo palestyńskie.
Szef polityki zagranicznej Unii Javier Solana podkreślił, że nie będzie stabilizacji na Bliskim Wschodzie, dopóki nie powstanie państwo palestyńskie. Solana powiedział też, że to nie premier Izraela Ariel Szaron, ale Palestyńczycy będą wybierali ewentualnego następcę Jasera Arafata.(ck)