UE w kwestii dopłat: macie być zadowoleni
Polska powinna być zadowolona z zaproponowanych przez Komisję Europejską wysokości dopłat bezpośrednich dla rolnictwa - powiedział deputowany Parlamentu Europejskiego, Jean-Luois Bourlanges, na zakończenie obrad Parlamentarnej Komisji Wspólnej Polski i Unii Europejskiej.
19.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Polsko-unijna komisja parlamentarna obradowała w Warszawie dwa dni. Przyjęto Deklaracje i Zalecenia. Obradom przewodniczyli Józef Oleksy i Jean-Louis Bourlanges.
Obrady zdominowała tematyka rolna, a przede wszystkim kwestia finansowania polskiego rolnictwa po naszym przystąpieniu do Unii Europejskiej.
Bourlanges powiedział, że 25% dopłat bezpośrednich do rolnictwa powinno zadowalać polskich farmerów, mimo że polski rząd i politycy uważają je za nie do przyjęcia. Komisja Europejska nie miała innej możliwości niż zaproponowanie 25%. Mogła w ogóle nie proponować dopłat bezpośrednich, uznano jednak prawo krajów kandydujących do nich - powiedział europejski deputowany.
Józef Oleksy nie zgodził się z argumentacją unijnych urzędników, że 100% dopłat od pierwszego dnia członkostwa wpłynęłoby źle na polską gospodarkę rolną. Powiedział, że Polska nie podziela takiej argumentacji, że większy wymiar dopłat bezpośrednich dla polskich rolników zaburzyłby strukturę dochodów w Polsce, rozleniwił polskich rolników, pogłębił zastój i zagroził przemianom na wsi.
W Komisji zasiada trzech przedstawicieli Senatu, dziewięciu Sejmu i dwunastu deputowanych Parlamentu Europejskiego. Następne posiedzenie Parlamentarnej Komisji Wspólnej RP i UE zaplanowano na koniec września. (mp)