ŚwiatUE. Parlament Europejski zaniepokojony stanem wolności mediów

UE. Parlament Europejski zaniepokojony stanem wolności mediów

Parlament Europejski przyjął rezolucję ws. mediów. W dokumencie wyrażono głębokie zaniepokojenie stanem wolności mediów w UE. Jednocześnie potępiono "nękanie i wywieranie presji na dziennikarzy oraz przemoc wobec nich".

Parlament Europejski o mediach. Jest rezolucja
Parlament Europejski o mediach. Jest rezolucja
Źródło zdjęć: © Getty Images
Karolina Kołodziejczyk

25.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 14:36

Rezolucję uchwalono 553 głosami "za". 54 europosłów było "przeciw" i 89 osób wstrzymało się od głosu.

Parlament Europejski zwraca uwagę na "podejmowane przez rządy niektórych państw członkowskich próby uciszenia krytycznych i niezależnych mediów oraz osłabienia wolności i pluralizmu mediów". PE niepokoi stan mediów publicznych w niektórych krajach UE, gdzie - według nich - stały się one przykładem "propagandy prorządowej".

W dokumencie można przeczytać, że "w ostatnich latach wolność mediów jest ograniczana". Zaznaczono, że "coraz częściej dochodzi do zastraszania dziennikarzy w celu ich uciszenia". Tym samym nawiązano do morderstw Daphne Caruany Galizii oraz Jána Kuciaka i jego narzeczonej.

"Dziś jesteśmy świadkami ograniczania demokracji i przejmowania władzy przez kłamstwa. Nie ma wolności bez niezależności mediów, nie ma demokracji bez pluralizmu mediów. Media powinny służyć prawdzie, a nie kłamstwom. Powinny służyć wyborcom, a nie rządzącym, powinny sprawdzać działania władzy. Media powinny chronić demokrację, ale media mogą ją również zabijać. Dlatego nie mogą nikomu służyć, muszą być niezależne" - powiedziała cytowana w komunikacie PE europosłanka Magdalena Adamowicz, która była sprawozdawczynią projektu rezolucji.

Aborcja w Polsce pod lupą PE. Mocne słowa Mazurek

Parlament Europejski debatował również nad kwestią aborcji w Polsce. Przypomnijmy: Trybunał Konstytucyjny zdecydował, że terminacja ciąży z powodu wady płodu jest niekonstytucyjna. Ten wyrok wywołał falę protestów w ramach Strajku Kobiet, które trwają od ponad miesiąca.

W obronie wyroku Trybunału Konstytucyjnego wystąpiła w PE m.in. Beata Mazurek z PiS. - Prawo do życia to jedno z fundamentalnych praw obywatelskich; w tej izbie dużo się mówi o obronie wartości, o obronie praw podstawowych; najważniejszą wartością jest życie - tłumaczyła Mazurek.

Odmiennego zdania był europoseł Robert Biedroń - lider Wiosny. - Rezolucja wzywa inne kraje członkowskie do współpracy, jeśli chodzi o pomoc - konkretną, realną - Polkom, gdy będą potrzebowały skorzystać z prawa do przerywania ciąży. Piekło kobiet, które trwa w Polsce, jest przyjmowane tutaj z wielkim zdziwieniem, z wielkim oburzeniem - mówił przed Parlamentem Europejskim.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (43)