UE nie odpuszcza Putinowi. Przedłużono sankcje wobec Rosji
Sankcje związane z aneksją Krymu i agresją na wschodzie Ukrainy zostały przedłużone do 31 stycznia 2019 r. UE podjęła decyzję jednogłośnie.
Decyzję o przedłużeniu sankcji o pół roku wstępnie podjęto pod koniec czerwca. Niektórzy przywódcy UE, w tym Włochy, podkreślali jednak wtedy, że może to szkodzić również krajom Unii. Mimo to stanowisko wszystkich państw Unii było jednogłośne.
Sankcje oznaczają, że Rosja musi się liczyć m.in. z ograniczeniami dotyczącymi dostępu do unijnych rynków kapitałowych dla pięciu głównych rosyjskich instytucji finansowych z większościowym udziałem skarbu państwa oraz ich spółek zależnych poza Unią.
Sankcję są wymierzone również w 3 firmy związane z przemysłem obronnym oraz 3 główne firmy zajmujące sie energetyką. Obejmują również ograniczenia w dostępie do kapitału dla rosyjskich banków państwowych i firm naftowych, sprzedaży zaawansowanych technologii dla przemysłu naftowego i sprzętu podwójnego zastosowania oraz embargo na broń.
Zobacz także: Ewa Kopacz: Mateusz Morawiecki sądził, że "lud to kupi"
Źródło: consilium.europa.eu
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl