Beligijski minister dodał, że nie sądzi, by powtórzyły się obrazy z wojny w Zatoce Perskiej sprzed 10 lat. Odpowiedział wymijająco na pytanie, czy Europejczycy wezmą bezpośredni udział w walce zbrojnej. Będą bardzo różne rodzaje współdziałania w wypadku różnych krajów, różnych sojuszników. Trzeba uruchomić różne rodzaje współpracy w zakresie wymiany informacji, wywiadu, walki z finansowaniem terroryzmu - powiedział.
Delegacja UE, w której uczestniczył Michel, odbyła w Waszyngtonie rozmowy z sekretarzem stanu USA Colinem Powellem i doradczynią prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Condoleezzą Rice. (mk)