Wyrok dla matki. Udusiła 10-letniego syna

Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał w czwartek wyrok 25 lat więzienia dla 41-letniej Moniki S., która w listopadzie 2019 r. w hostelu w centrum Lublina udusiła swojego 10-letniego syna. Wyrok jest prawomocny.

Sąd ogłosił wyrok ws. zabójstwa 10-letniego chłopcaSąd ogłosił wyrok ws. zabójstwa 10-letniego chłopca
Źródło zdjęć: © Materiały policyjne
Radosław Opas

Do zbrodni doszło w listopadzie 2019 r. w hostelu przy ul. Orlej w centrum Lublina, gdzie Monika S. przyjechała z 10-letnim synem. Kilka dni później udusiła chłopca, używając ręcznika, który zadzierzgnęła na szyi dziecka, a własnym ciałem unieruchomiła jego klatkę piersiową. Spowodowało to u chłopca liczne obrażenia, między innymi w postaci wielu wybroczyn i wylewów oraz rozedmy płuc, co skutkowało zgonem w wyniku uduszenia.

Monika S. przyznała się w prokuraturze do popełnienia zarzucanego jej czynu. Składała wyjaśnienia opisując przebieg zdarzeń, które doprowadziły ją do dokonania zabójstwa. Prokuratura nie ujawniła jej zeznań. W śledztwie kobieta była badana przez biegłych lekarzy psychiatrów i psychologa, którzy uznali, że nie miała ani zniesionej, ani ograniczonej poczytalności w chwili dokonania przestępstwa. Biegli orzekli, że Monika S. może brać udział w postępowaniu przed sądem.

Proces przed Sądem Okręgowym w Lublinie toczył się z wyłączeniem jawności. W czerwcu 2021 r. wówczas 39-letnia Monika S. została nieprawomocnie skazana na 25 lat więzienia. Od rozstrzygnięcia odwołała się prokuratura i obrona.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Rzecznik ziobrystów nie ma wątpliwości. "To oznacza katastrofę"

Sędzia uzasadnił wyrok

Sędzia Sądu Apelacyjnego w Lublinie Leszek Pietraszko uzasadniając czwartkowy wyrok przekazał, że sprawstwo oskarżonej nie budzi wątpliwości i zostało ustalone prawidłowo.

- Sąd apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia zarzutów podniesionych zarówno w apelacji prokuratora, jak i obrońcy. Podzielając w pełni rozstrzygnięcie sądu okręgowego w zakresie sprawstwa oskarżonej, kształtu jej winy, w zakresie wysokości, rodzaju wymiaru kary sąd apelacyjny zaskarżony wyrok utrzymał w mocy - powiedział sędzia.

Jak przypomniał, prokurator wnosił o przypisanie oskarżonej motywacji zasługującej na szczególne potępienie, wymierzenie kary dożywotniego pozbawienia wolności lub wydłużenia okresu, po którym mogłaby się ubiegać o warunkowe przedterminowe zwolnienie. Wyjaśnił, że oskarżona będzie się mogła o to ubiegać po minimum 15 latach i o ewentualnym warunkowym przedterminowym zwolnieniu decydować będzie sąd penitencjarny.

"Argumenty obrony nieprzekonujące"

Sędzia Pietraszko argumentował, że nie ma podstaw do przypisania oskarżonej działania z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, a kara dożywotniego pozbawienia wolności byłaby "rażąco surowa". Mówiąc o okolicznościach łagodzących, wymienił: przyznanie się oskarżonej do przestępstwa i złożenie szczegółowych wyjaśnień, wyrażenie żalu i skruchy, a także chorobę neurologiczną.

Sędzia stwierdził, że "nie neguje dużego nasilenia winy oskarżonej". - Nie neguje faktu, że czyn, który popełniła, jest czynem o niezwykle dużej społecznej szkodliwości, tym niemniej nie ma w jej działaniu cech, które można by było określić jako motywacja zasługująca na szczególne potępienie - podał.

Odnosząc się do apelacji obrońcy sędzia przypomniał, że domagał się on nadzwyczajnego złagodzenia kary, co w tym przypadku oznaczałoby wyrok nawet poniżej 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast - zdaniem sądu - w takiej sytuacji nawet kara w granicach do 15 lat pozbawienia wolności byłaby "rażąco łagodną".

- Argumenty, które podał obrońca w apelacji absolutnie nie są przekonujące - powiedział sędzia, dodając, że argumentacja obrońcy skoncentrowała się na chorobie neurologicznej oskarżonej, która - jak podał sąd - "nie miała istotnego wpływu na jej poczytalność".

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Hiszpania wprowadza surowe prawo antynikotynowe. Pod lupą rodzice
Hiszpania wprowadza surowe prawo antynikotynowe. Pod lupą rodzice
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią