Gosiewska ostro o Macierewiczu. "Kariera po Smoleńsku"
Zaskakujące słowa o byłym ministrze obrony i ważnym polityku Prawa i Sprawiedliwości Antonim Macierewiczu. Była europosłanka PiS Beata Gosiewska skomentowała wyniki działań Macierewicza w związku z katastrofą smoleńską.
14.09.2021 17:05
Antoni Macierewicz zaprosił rodziny smoleńskie na spotkanie, by przedstawić im tezy raportu końcowego - podaje portal gazeta.pl. Dodano, że na miejscu stawić miały się tylko dwie osoby, ale raportu nie otrzymały.
Antoni Macierewicz miał tylko powtórzyć tezę, że "prawdziwą przyczyną dramatu smoleńskiego była najpierw eksplozja w skrzydle, a następnie eksplozja w lewej części centropłatu".
Pytana o te ustalenia serwisu europosłanka PiS Beata Gosiewska stwierdziła m.in., że "dzięki katastrofie smoleńskiej pan Macierewicz jedynie rozwinął swoją karierę polityczną".
Zobacz też: Nowy sondaż WP. Czy PiS zdecyduje się na przyspieszone wybory?
- Poprosiłam o wysłanie mi raportu końcowego w wersji pisemnej, abym mogła go przeczytać. Do tej pory go nie otrzymałam - powiedziała Gosiewska reporterom gazeta.pl, zaznaczając, że dostała "jedynie SMS-a o dacie i miejscu spotkania" z 13 września w Warszawie.
Uderzenie w Macierewicza. "Kariera po Smoleńsku"
Europosłanka PiS przekazała, że nie była na spotkaniu, bo nie chciała "wysłuchać kolejnych - czarujących skądinąd - gawęd".
Gosiewska, która w Smoleńsku straciła męża - wicepremiera Przemysława Gosiewskiego - wprost stwierdziła, że jest rozczarowana działaniami Macierewicza ws. katastrofy z 2010 roku.
- Dziś jest on dużym problemem rodzin, ale także obozu rządzącego, bo ośmieszył wyjaśnianie katastrofy smoleńskiej - powiedziała Beata Gosiewska portalowi gazeta.pl, który przypomina, że Antoni Macierewicz nadal nie wyjaśnił, kiedy zamierza upublicznić swój raport.
Źródło: gazeta.pl