Udaremniono przemyt faszystowskich nagrań audio
Wrocławska prokuratura postawiła zarzut propagowania faszyzmu Bartoszowi J. z Opola, który nadał przesyłkę pocztową z płytami o neonazistowskiej treści. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że o przesłanie paczki poprosił go znajomy z Niemiec, a on nawet jej nie otwierał.
Sprawę ujawnili wrocławscy celnicy, którzy wytypowali do kontroli przypadkową przesyłkę w jednej z firm kurierskich. Znaleźli w niej 300 płyt CD i 30 winylowych. Na okładkach płyt, oprócz symboli nazistowskich, wizerunku Adolfa Hitlera i zdjęć obozów koncentracyjnych, znajdowały się teksty neonazistowskich piosenek. Płyty zostały wyprodukowane prawdopodobnie w USA, stamtąd trafiły do Polski.
Prokurator Wojciech Wrzesiński powiedział Polskiemu Radiu Wrocław, że nie będzie wniosku o tymczasowe aresztowanie Bartosza J. Zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 10 tysięcy złotych, dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.