Policyjny monitoring - udaremniona kradzież
Około czwartej nad ranem operator warszawskiego monitoringu dostrzegł, na jednym z przystanków tramwajowych, podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Natychmiast zaalarmował policyjny patrol. Do chwili przyjazdu funkcjonariuszy na miejsce zdarzenia, cały czas obserwował złodzieja. Widząc jego poczynania, na bieżąco informował o wszystkim policjantów. Funkcjonariusze dzięki temu wiedzieli, że mężczyzna siadając obok śpiącego na przystanku mężczyzny, dokładnie sprawdził zawartość jego kieszeni, ściągnął z szyi łańcuszek oraz wyrwał z rąk plecak. Następnie poszedł ulicę dalej w pobliskie zarośla, pozbył się plecaka i stanął na przystanku, jak gdyby nigdy nic, udając podróżnego. Tam też, zaskoczony Robert Sz. został zatrzymany przez policjantów.