Uczniowie: nauczyciele nie reagują na agresję szkolną
Niemal co czwarty łódzki uczeń (23%) uważa, że nauczyciele nie reagują wcale lub reagują nie wystarczająco na zjawiska przemocy i agresji w placówkach oświatowych - wynika z raportu dotyczącego szkolnej agresji wśród dzieci i młodzieży.
10.01.2008 | aktual.: 10.01.2008 16:16
W listopadzie 2006 r. władze Łodzi wystąpiły do Uniwersytetu Łódzkiego o przeprowadzenie badań dotyczących bezpieczeństwa w szkołach. Badaniami objętych zostało ok. 18 tys. uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i szkół średnich w Łodzi.
23% ankietowanych uczniów stwierdziło, że nauczyciele na agresję reagują słabo lub wcale. "Im uczeń starszy, tym mniej wrażliwy na zachowania agresywne" - napisano w raporcie. Za "normalne" uczniowie łódzkich szkół uważają niekiedy takie zachowania, które zdecydowanie są zachowaniami agresywnymi.
Z badań wynika, że 30% łódzkich uczniów nie rozmawia ze swoimi rodzicami o szkole. Rodzice na ogół nie znają kolegów swoich dzieci, a niespełna 3% ojców angażuje się w sprawy dzieci.
Miasto dostrzegło ogromny problem związany z bezpieczeństwem w szkołach. Już na tym etapie, oprócz samych statystyk, jest to dobry materiał dla rodziców - powiedział na konferencji prasowej wiceprezydent Łodzi Jarosław Wojcieszek.
Dyrektora wydziału edukacji Urzędu Miasta Łodzi Jacka Człapińskiego po lekturze badań, "niepokoi sytuacja rodzinna uczniów". Na bazie tego raportu będziemy organizować spotkania z dyrektorami placówek oświatowych i rozmawiać na temat problemów wynikających z niego - podkreślił Człapiński.
W styczniu ma rozpocząć się drugi etap badań, w których udział wezmą uczniowie, u których poczucie nasilenia przemocy jest bardzo wysokie. Badania mają dać odpowiedź na pytanie, jakie są przyczyny nasilającej się przemocy w szkołach.
Z opublikowanego w kwietniu 2006 r. sondażu, zrealizowanego przez CBOS na zlecenie organizatorów kampanii społecznej "Szkoła bez przemocy", wynika że 29% uczniów doświadczyło w ostatnim roku szkolnym przemocy fizycznej ze strony rówieśników; 11% przymuszono do zrobienia czegoś wbrew ich woli
Z badania wynika, że 44% uczniów doświadczyło ze strony rówieśników przemocy psychicznej - obrażano ich lub zwymyślano; 31% było przedmiotem plotek i obmawiania. 14% uczniów przyznało, że zostało okradzionych przez rówieśników, 8% zostało pobitych.
Według 57,6% badanych uczniów przez CBOS przyczyną konfliktów w szkole są plotki. 46,7% jako przyczynę konfliktów wskazało wywyższanie się kolegów i koleżanek; 41,4% chęć dominowania przez jakąś osobę lub grupę.
Badani uczniowie uważają także, że konflikty mają swoje źródło w zazdrości o wyniki w nauce, w drwinach z gorzej ubranych i gorzej uczących się, a także w faworyzowaniu przez nauczycieli wybranych uczniów.