Uczeń otrzymał "rekordowo niską ocenę". Dyskusja we Włoszech
Rekordowo niską i nieistniejącą w systemie włoskiej oświaty ocenę "- 1" wystawiła uczniowi nauczycielka gimnazjum leżącego niedaleko miasta Bari na południu Włoch. Powodem była rozmowa w trakcie lekcji z kolegą z ławki. Zdarzenie to wywołało we Włoszech dyskusję wśród nauczycieli i rodziców - informuje dziennik "La Stampa".
28.01.2024 | aktual.: 28.01.2024 08:27
12-latek przeszkadzał na lekcji języka angielskiego. Zanim nauczycielka wpisała do dziennika ocenę "-1", zwracała uczniowi uwagę, że przeszkadza, bo rozmawia z kolegą. Informacja o stopniu dotarła do matki ucznia, która - jak relacjonuje gazeta - zaczęła pytać, czy w klasie wydarzyło coś tak poważnego, że zasłużył na taką ocenę.
- Nigdy nie widziałam czegoś takiego - oświadczyła zdziwiona matka, cytowana przez dziennik "La Stampa". Zauważyła, że równie surowo nie został oceniony kolega z ławki, z którym rozmawiał jej syn.
Co więcej, jak wyjaśniła, po tym incydencie nie została wezwana do szkoły, czego można było się spodziewać w przypadku otrzymania przez syna tak niskiej oceny za zachowanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Polacy reagują na zwolnienia w "Pytaniu na Śniadaniu": "Sympatycy PiS zostali WYKOSZENI"
Nauczycielka wystawiła kuriozalną ocenę. "Mniej niż zero"
Matka ucznia zastrzegła, że nie poszła od razu do szkoły z interwencją, bo to jej zdaniem byłoby "dolewaniem oliwy do ognia". - Poza tym pójście na skargę umocniłoby tylko negatywne uczucia mojego syna do szkoły. Już jej nie kocha, nie czuje się doceniany - tłumaczyła.
Kobieta nie kryła swojego oburzenia decyzją nauczycielki. - Mniej niż zero - co to jest? Kosmiczna pustka przypisana dorastającemu chłopcu? - pytała w rozmowie z dziennikarzami. Wyjaśniła, że od zaprzyjaźnionej dyrektorki innej szkoły usłyszała, że taka ocena to "szaleństwo".
"La Stampa" opisała również finał tej historii. Po czterech dniach od wystawienia, stopień "-1" niespodziewanie zniknął z elektronicznego dziennika.
Dyskusja na ten temat jednak nie minęła. Pojawiły się opinie, że teraz oceniona powinna zostać praca nauczycielki.
Włoski system ocen waha się od 1 do 10.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP