Uciekający złodzieje wjechali w radiowóz
Uszkodzony radiowóz i dwaj niegroźnie ranni
policjanci - to efekt nocnej obławy śląskiej policji na
uciekających skradzionym w Chorzowie autem sprawców rozboju. Ich
szaleńcza ucieczka zakończyła się w Knurowie uderzeniem w
policyjne auto. Przestępcy zostali zatrzymani - poinformowała policja.
09.01.2005 | aktual.: 09.01.2005 15:37
Cała sprawa zaczęła się w nocy w Chorzowie. 37-letni mężczyzna powiadomił policję, że napadli go nieznani sprawcy, którzy ukradli mu telefon i portfel, a potem odjechali jego samochodem.
O przestępstwie natychmiast powiadomiono wszystkie jednostki policji w województwie. Jeden z radiowozów rozpoczął pościg za jadącą z duża prędkością nexią. W Knurowie do akcji włączył się drugi radiowóz, w który uderzył kierowca nexii - powiedział Jacek Pytel z zespołu prasowego śląskiej policji.
Sprawcami napadu okazali się młodzi ludzie: 19-latek i jego 26- letnia towarzyszka. Dwaj policjanci, którzy radiowozem zablokowali nexię, doznali ogólnych potłuczeń. Po badaniach w szpitalu pojechali do domu. Radiowóz wymaga remontu; poważniej uszkodzona jest odzyskana nexia.