Uchwała PiS. Chodzi o "nielegalne działania władzy"
Uchwałę w sprawie "nielegalnych działań obecnej władzy" w prokuraturze podjął w piątek klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości. Pismo, o którym poinformował Rafał Bochenek, zawiera także decyzje dotyczące odpowiedzialności osób "legitymizujących" te postanowienia.
09.02.2024 | aktual.: 09.02.2024 13:36
"Dzisiejsza uchwała Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości dot. nielegalnych działań obecnej władzy w Prokuraturze i odpowiedzialności osób je legitymizujących" - napisał w mediach społecznościowych Rafał Bochenek. (pisownia org.)
Bochenek opublikował pismo w tej sprawie. Dokument zawiadamia, że Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości oświadczył, że uznaje działania Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości prokuratura generalnego Adama Bodnara za nielegalne.
Według przedstawicieli PiS w parlamencie decyzje Tuska i Bodnara "nie wywołują skutków prawnych. Pismo, opublikowane przez Rafała Bochenka zapowiada również "przewidziane prawem konsekwencje karne i cywilne" .
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mają one spotkać wszystkie osoby, które będą "legitymizowały decyzje prok. Bilewicza", który "bezprawnie przywłaszczył sobie" funkcję prokuratora krajowego, która - jak podaje piątkowa uchwała - "nie istnieje w ustawie".
Pismo zwraca uwagę, że prokuratorzy liniowi znaleźli się teraz w trudnej sytuacji, bowiem "mają dwóch szefów". Jednak to - jak zauważa dokument - nie zwalnia ich to z przysięgi i pilnowania przestrzegania ustaw w Polsce.
Uchwała PiS. Chodzi o "nielegalne działania władzy"
"Stan prawny jest jasny. Nie istnieje instytucja 'pełniącego obowiązki Prokuratora Krajowego', a jedyna możliwość odwołania Prokuratora Krajowego wyczerpująco i precyzyjnie" - jak wskazuje klub parlamentarny - ujęta jest w stosownych przepisach.
Prawo i Sprawiedliwość zaznacza przy tym, że "faktyczne odwołanie" Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego i "pozbawienie go możliwości wykonywania podstawowych zadań i kompetencji" odbyło się z naruszeniem prawa. Parlamentarzyści z PiS tłumaczą też, że prawo tak został skonstruowane, by to stanowisko było chronione przed politycznymi wpływami.
Parlamentarny klub PiS podkreśla, że wszystkie decyzje personalne, jakie zapadły w związku z tym wadliwym obsadzeniem stanowiska są nieważne. "Zmiany personalne wprowadzone przez prok.jacka Bilewicza nie mają skutków prawnych" - stwierdza uchwała.
Posłowie straszą także, że każdy, kto przykładać się będzie do wprowadzania w życie tych nieważnych decyzji naraża się na kłopoty. Mogą się one zmaterializować nie tylko w postaci konsekwencji karnych, ale także pociągać za sobą materialną odpowiedzialność za "wyrządzone szkody".