Hołownia skomentował sondaż. Zaprosił Kaczyńskiego
Szymon Hołownia skomentował wyniki sondażu Opinia24, na którym Prawo i Sprawiedliwość odnotowało spadek. - Zawsze będę wypuszczał pana posła Kaczyńskiego na mównicę bez żadnego trybu, bo po każdym jego wystąpieniu leci im w dół - powiedział marszałek, zapraszając prezesa PiS na mównicę.
09.02.2024 | aktual.: 09.02.2024 13:10
- Alarm! Spadliśmy o pół procent. Czas zamykać chyba partię polityczną - zapowiedział Szymon Hołownia w rozmowie z dziennikarzami, zapytany o niewielki spadek popularności Trzeciej Drogi. Koalicja uplasowała się na trzecim miejscu w sondażu Opinia24, zdobywając 16,8 proc. głosów. Marszałek zwrócił uwagę na to, że PiS "leci szybciej w przepaść", bo partia Kaczyńskiego spadła o 2,3 punkty procentowe, posiadając obecnie 24 proc. głosów respondentów.
"Ludzie mają instynkt polityczny"
Hołownia stwierdził, że powodem spadku popularności PiS-u są ich słowa i działania, które nie pokrywają się z tym, czego pragną i potrzebują Polacy.
- Ludzie mają realne problemy (...), a my słyszymy opowieści o tym, że planujemy zabójstwa polityczne i pan prezes dalej leci w kosmos. Ludzie mają instynkt polityczny, wiedzą kiedy ktoś po prostu ściemnia - tłumaczył swoje stanowisko Hołownia. Następnie zwrócił się do samego prezesa PiS, twierdząc, że to jego wypowiedzi są najbardziej odpowiedzialne za spadek popularności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Zawsze będę wypuszczał pana posła Kaczyńskiego na mównicę bez żadnego trybu, bo po każdym jego wystąpieniu leci im w dół o co najmniej procent. A więc, panie prezesie, serdecznie zapraszam - powiedział marszałek Sejmu.
Albo partia, albo spółka Skarbu Państwa
Podczas konferencji Hołownia zwrócił także uwagę na kwestię odpolityczniania spółek Skarbu Państwa, przedstawiając związany z tym projekt partii. Odpowiadając na pytanie dziennikarza Wirtualnej Polski, zaznaczył, że osoby, które dostają się do państwowych instytucji, powinny złożyć legitymacje partyjne. Chodziło tu o działacza Polski 2050, który objął funkcję wiceprezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
- Oczywiste, że minister powinien mieć zaufanych ludzi w spółkach Skarbu Państwa - powiedział Hołownia, zaznaczając, że minister odpowiada za majątek tychże spółek.