"Uchronili Dudę od kompromitacji". Ryszard Kalisz o decyzji ws. referendum
Senat nie wyraził zgody na przeprowadzenie referendum konstytucyjnego. Rzeczniczka PiS Beata Mazurek oznajmiła, że zwyciężyły "techniczne" argumenty, zapewniła jednak, że partia jest "pełna szacunku" dla inicjatywy prezydenta i "gotowa do rozmowy". - To upokorzenie dla prezydenta? - pytał Marek Kacprzak w programie "Tłit". - Ani upokorzenie, ani zagrywka techniczna. To, co napisała Mazurek, jest dalekie od prawdy, a wręcz idzie równolegle. Termin nie miał znaczenia. PiS się bał. Kaczyński ma doświadczenie. Czuje tembr społeczeństwa. Wiedział, że w referendum weźmie udział może 10 proc. obywateli - komentował Ryszard Kalisz. Ocenił, że "na swój sposób" PiS uchroniło Dudę od kompromitacji. Co dalej? - Zawsze namawiam, wielce szanowny panie prezydencie, niech pan ma świadomość, że jest pan najwyższym przedstawicielem państwa - kontynuował Kalisz. I stwierdził, że Andrzej Duda nie powinien podpisać niekonstytucyjnej ustawy o Sądzie Najwyższym.