Uchodźcy Czeczeńscy przenoszą się z Polski do Czech
Grupa osiemnastu uchodźców z Czeczenii, którzy
przebywali w jednym z obozów w Polsce, przekroczyła w sobotę rano
granicę polsko-czeską w Cieszynie i poprosiła o udzielenie azylu w
Republice Czeskiej - poinformowały czeskie władze policyjne.
W minionym tygodniu Polskę opuściła większa grupa uchodźców czeczeńskich. Wyjechali z obozów dla uchodźców, udając się do Czech w przekonaniu, że tym kraju łatwiej uzyskają azyl. Czeskim urzędnikom imigracyjnym powiedzieli, że przyczyną ich kroku było również niezadowolenie z warunków bytowych w polskich placówkach.
"W przeszłości takie przypadki zdarzały sie niezwykle rzadko. W ciagu tygodonia - bywało - pojawiało się dziesięć osób. Jednak w ciągu ostatnich dni czeczeńskich uchodźców, którzy przechodzą z Polski do Czech, wyraźnie przybyło. O azyl poprosiło już niemal 200 osób, które przeszły z obozów w Polsce. Są przekonane, że u nas mieć będą lepsze warunki i dlatego przerwały postępowanie o uzyskanie statusu uchodźcy w Polsce, podejmując je w Czechach" - powiedział dziennikarzom zastępca dyrektora policji imigracyjnej i straży granicznej północnych Moraw Petr Navratil.
Wszyscy Czeczeńcy, wśród których były także małe dzieci, poprosili o azyl w Czechach i przewiezieni zostali do obozu dla uchodźców w Vysznich Lhotach niedaleko Frydka-Mistka. Największa grupa uchodźców z Czeczenii przekroczyła polsko-czeską granicę w piątek. Napływ Czeczeńców rozpoczął się w środę.
Zdaniem Navratila, Czechy powinny zaostrzyć swą politykę imigracyjną, dostosowując własne przepisy do tych, które obowiązują w Unii Europejskiej. "Jeśli uchodźca zwróci się o udzielenie mu azylu w pierwszym bezpiecznym państwie i jego wniosek zostanie odrzucony, wówczas nie powinien mieć prawa ubiegania się o azyl w innym państwie. Tak funkcjonuje to w Unii Europejskiej i myślę, że jest to dobre rozwiązanie" - powiedział.
Napływ Czeczeńców przez przejście w Cieszynie spowodował już wysłanie tam specjalnej grupy pracowników czeskiego MSW, którzy załatwiają wszystkie niezbędne formalności. Według rzecznik prasowej ministerstwa Gabrieli Bartikovej, do Czech chcą przejść z polskich obozów kolejni uchodźcy.
To nie złe warunki bytowe w ośrodkach dla uchodźców, ale zapowiedź zmiany prawa azylowego powoduje, że w ostatnim czasie czeczeńscy uchodźcy przechodzą z Polski do Czech - uważa dyrektor generalny Urzędu ds. Repatriacji i Cudzoziemców w Warszawie Jan Węgrzyn. "W Polsce zapowiada się zmianę prawa azylowego, które przewiduje, że ci, którzy nie uzyskają statusu uchodźcy, uzyskają tzw. pobyt tolerowany" - powiedział w sobotę Węgrzyn. Pobyt tolerowany oznacza, że osoby takie nie mają opieki socjalnej, nie uzyskują też tzw. paszportu genewskiego, który otrzymują osoby ze statusem uchodźcy. (mp)