PolskaTysiące żołnierzy NATO przyjadą do Polski w 2015 r. Będzie seria międzynarodowych ćwiczeń

Tysiące żołnierzy NATO przyjadą do Polski w 2015 r. Będzie seria międzynarodowych ćwiczeń

W 2015 roku na terytorium Polski przeprowadzona zostanie seria manewrów, w których udział wezmą tysiące żołnierzy z państw NATO - wynika z informacji uzyskanych przez Wirtualną Polskę. Według zapowiedzi zjadą do nas m.in. jednostki pancerne z Francji i Niemiec czy pododdział amerykańskiej piechoty morskiej. W obliczu niepewnej sytuacji za naszą wschodnią granicą wspólne ćwiczenia mają być wzmocnieniem wiarygodności natowskiego systemu obrony kolektywnej.

Tysiące żołnierzy NATO przyjadą do Polski w 2015 r. Będzie seria międzynarodowych ćwiczeń
Źródło zdjęć: © zoom.mon.gov.pl | chor. R.Mniedło/11LDKPanc.
Tomasz Bednarzak

29.01.2015 | aktual.: 15.12.2015 11:12

W 2015 roku na terytorium Polski przeprowadzona zostanie seria manewrów, w których udział wezmą tysiące żołnierzy z państw NATO - wynika z informacji uzyskanych przez Wirtualną Polskę. Według zapowiedzi zjadą do nas m.in. jednostki pancerne z Francji i Niemiec czy pododdział amerykańskiej piechoty morskiej. W obliczu niepewnej sytuacji za naszą wschodnią granicą wspólne ćwiczenia mają być wzmocnieniem wiarygodności natowskiego systemu obrony kolektywnej.

Ubiegły rok upłynął pod znakiem największego kryzysu bezpieczeństwa od zakończenia zimnej wojny. Aneksja Krymu, wojna w Donbasie i napięcia na linii Rosja-Zachód obaliły niemal powszechne przekonanie, że Europa może spać spokojnie, bo żadna wojna jej nie grozi.

My, jako kraj frontowy NATO, poczuliśmy się szczególnie zagrożeni. W obliczu niepokojących wydarzeń za naszą wschodnią granicą z podwójną siłą wróciła kwestia ulokowania nad Wisłą stałych baz Sojuszu. Niestety, nie udało się na forum NATO osiągnąć konsensusu w tej kwestii. W zamian za to wzmocniona została obecność natowskich sił w ramach rotacyjnych szkoleń w Polsce.

Tuż po aneksji Krymu Amerykanie przysłali do Polski wzmocniony kontyngent lotniczy złożony z myśliwców F-16. Następnie, w ramach operacji Atlantic Resolve (Atlantyckie Zdecydowanie), mającej na celu wzmocnienie sojuszników z Europy Wschodniej, do naszego kraju przybyli amerykańscy spadochroniarze i pancerniacy. Nie można zapominać również o spadochroniarzach z Kanady, czołgistach z Wielkiej Brytanii oraz francuskich myśliwcach w bazie lotniczej pod Malborkiem.

Ogółem w ubiegłym roku w Polsce przeprowadzono kilka ćwiczeń z udziałem wojsk sojuszniczych. Wystarczy wymienić wielkie manewry Anakonda-14, ćwiczenia pancerniaków Black Eagle-14 oraz sił specjalnych Noble Sword-14, a także odbywające się u naszych wybrzeży ćwiczenia ratownicze Dynamic Monarch-14.

Tysiące żołnierzy NATO przyjadą do Polski

Z informacji uzyskanych przez Wirtualną Polskę w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych (DG RSZ) wynika, że również w roku 2015 odbędzie się seria ćwiczeń, w których uczestniczyć będą tysiące żołnierzy naszych sojuszników z NATO. W zamierzeniu mają one być mocnym sygnałem politycznym i militarnym, zwiększającym wiarygodność systemu obrony kolektywnej. - W minionym roku w Polsce ćwiczyło blisko 7 tys. żołnierzy. Planujemy, że w roku 2015 ćwiczyć będzie blisko 10 tys. - mówił minister obrony Tomasz Siemoniak na ostatniej konferencji prasowej.

Pierwszym wielkim przedsięwzięciem będzie planowane na czerwiec międzynarodowe ćwiczenie taktyczne Saber Strike-15. Tegoroczna edycja tych manewrów odbędzie się nie tylko w krajach bałtyckich, ale również w Polsce. Jak poinformował nas major Michał Romańczuk, na poligonie w Drawsku Pomorskim ćwiczyć będą żołnierze oraz personel z USA, Niemiec, Francji i Danii - według planów w sumie ponad 2 tys. żołnierzy, w tym pododdział amerykańskiej piechoty morskiej. Natomiast ćwiczącym ze strony polskiej będą pododdziały 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej, liczące łącznie ok. 400 żołnierzy.

Warto pamiętać, że organizowane od kilku lat przez dowództwo wojsk lądowych USA w Europie ćwiczenia Saber Strike zostały znacząco rozszerzone w reakcji na rosyjskie działania na Ukrainie. Dość powiedzieć, że w 2014 roku wzięło w nich udział ponad dwa razy więcej żołnierzy (ok. 4,5 tys.) niż w latach poprzednich. Znamienne jest, że za kilka miesięcy tylko w Drawsku ma pojawić się więcej wojskowych (prawie 2,5 tys.) niż było wszystkich ćwiczących w 2011, 2012 czy 2013 roku.

Drugim ważnym ćwiczeniem są zapowiadane na wrzesień-październik manewry Dragon-15, które zostaną przeprowadzone m.in. na poligonach w Drawsku i Ustce oraz w przestrzeni powietrznej nad Polską. Ich celem będzie "sprawdzenie zdolności do planowania i prowadzenia działań" - podaje DG RSZ. Pierwszoplanowym aktorem tego przedsięwzięcia będzie 11 Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej, a w drugoplanowych rolach wystąpią różne jednostki wszystkich rodzajów polskich sił zbrojnych.

Jednak co najważniejsze, planowany jest również udział żołnierzy z USA, Wielkiej Brytanii, Kanady oraz Litwy. Ostateczny kształt i zakres zaangażowania sojuszniczych wojsk jest w trakcie ustalania, ale przewiduje się, że tylko z Wielkiej Brytanii ma przybyć tysiąc żołnierzy i ponad 300 pojazdów. Takie informacje pojawiły się w brytyjskich mediach po tym, jak w połowie stycznia premier David Cameron zadeklarował zwiększenie liczby wojsk uczestniczących w ćwiczeniach NATO we wschodniej Europie.

Jednostki pancerne z Niemiec i Francji

Znaczące rozszerzenie współpracy wojskowej zapowiedzieli też Niemcy. Ostatnio gen. Bruno Kasdorf, generalny inspektor wojsk lądowych Bundeswehry, oznajmił, że w bieżącym roku na poligonach w Polsce będzie ćwiczyć łącznie ponad tysiąc niemieckich żołnierzy, w tym m.in. pododdział pancerny. Jest to następstwo zawartego jeszcze w październiku przez ministrów obrony Polski i Niemiec porozumienia, zakładającego zwiększenie zakresu wspólnych szkoleń.

W 2015 roku do Polski wreszcie przyjadą także oddziały francuskich wojsk lądowych. Pod koniec listopada szef resortu obrony Francji Jean-Yves Le Drian obiecał, że Paryż przyśle na ćwiczenia jednostkę pancerną, prawdopodobnie w sile kompanii. Według portalu Defence24.pl szczegółowe decyzje mają zapaść już wkrótce.

Udział sił Niemiec i Francji w manewrach w Polsce jest o tyle ważny, że w "gorącym" roku 2014 oba państwa były minimalnie zaangażowane we wspólne przedsięwzięcia szkoleniowe na wschodniej flance NATO. Będzie to więc czytelny sygnał sojuszniczej solidarności, wzmacniający wiarygodność natowskiego systemu obrony kolektywnej. Należy zwrócić uwagę, że według natowskich planów ewentualnościowych - w przypadku poważnego zagrożenia bezpieczeństwa Polski - to właśnie Niemcy w pierwszej kolejności mają przyjść nam z pomocą. Niewiele mniej istotna jest też rola Francji, jako najsilniejszego militarnie członka sojuszu na kontynencie europejskim.

Na morzu i lądzie

Manewry Saber Strike i Dragon to najważniejsze, ale nie jedyne ćwiczenia o wymiarze międzynarodowym, które zostaną przeprowadzone w tym roku w Polsce. Nie możemy zapominać o organizowanym w ramach Partnerstwa dla Pokoju szkoleniu Baltops-15, którego nasz kraj będzie gospodarzem. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska w DG RSZ, wezmą w nim udział żołnierze, okręty, samoloty i śmigłowce łącznie z aż 11 krajów (nie licząc Polski) - USA, Wlk. Brytanii, Niemiec, Francji, Litwy, Łotwy, Estonii, Danii, Szwecji, Norwegii i Finlandii.

Oprócz działań na Bałtyku, część lądowa Baltops-15 rozegra się na poligonach w Ustce i Drawsku. Co ciekawe, ćwiczenie będzie dodatkowo połączone z równocześnie trwającymi manewrami Saber Strike-15. Jeden z wariantów zakłada desant z okrętów w Ustce, a następnie przerzucenie pododdziałów lądowych do Drawska.

W Drawsku zrealizowane zostanie także ćwiczenie Common Challenge-15 z udziałem Wyszehradzkiej Grupy Bojowej Unii Europejskiej, w której skład wejdą żołnierze szczecińskiej 12. Brygady Zmechanizowanej oraz kompanie węgierska i słowacka. Manewry będą certyfikacją zgrupowania przed rozpoczęciem dyżuru w 2016 r. DG RSZ przewiduje, że w sumie ćwiczyć tam będzie ok. 2 tys. żołnierzy.

Tomasz Bednarzak, Wirtualna Polska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (1488)