Tysiące osób w marszu z okazji 72. rocznicy utworzenia UPA
W Kijowie tysiące osób wzięło udział w marszu z okazji 72. rocznicy utworzenia Ukraińskiej Powstańczej Armii. Demonstranci żądali uznania UPA za bojowników o niepodległość kraju.
Tysiące osób w marszu UPA na Ukrainie
Tysiące osób wzięło udział w marszu z okazji 72. rocznicy utworzenia Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA). Demonstranci żądali uznania UPA za bojowników o niepodległość kraju.
Manifestanci przeszli z Majdanu pod siedzibę parlamentu. Aresztowano kilkadziesiąt osób. Organizatorem marszu była nacjonalistyczna partia Swoboda, na której czele stoi Ołeh Tiahnybok.
Wieczorne marsze w Kijowie, Charkowie oraz Odessie zorganizował Prawy Sektor i batalion Azow.
UPA jest odpowiedzialna m.in. za eksterminację Polaków na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 40. ub. wieku. Szacuje się, że w wyniku działań UPA zginęło około 100 tys. Polaków.
14 października, zgodnie z decyzją prezydenta Petro Poroszenki, stał się Dniem Obrońcy Ukrainy. Data ta uważana jest również za dzień utworzenia UPA.
KS/WP.PL/PAP/IAR
Tysiące osób w marszu UPA na Ukrainie
Demonstrujący wykrzykiwali hasła: "OUN-UPA - pamiętamy, jesteśmy dumni, bierzemy przykład", "Bohaterowie nie umierają" i "Chwała Ukrainie".
Tysiące osób w marszu UPA na Ukrainie
Manifestację, która odbyła się w ciągu dnia zorganizowała nacjonalistyczna Swoboda. Jej lider Ołeh Tiahnybok podkreślił, że najważniejszą zasługą UPA była walka z ZSRR i III Rzeszą.
Tysiące osób w marszu UPA na Ukrainie
Wśród demonstrantów pojawili się również ci, którzy kiedyś walczyli w szeregach UPA. - Wrogiem numer jeden UPA był Związek Radziecki (...) To sowieci poróżnili Polaków i Ukraińców - mówił polskim mediom Wasyl Kyryliuk.
Tysiące osób w marszu UPA na Ukrainie
Pod parlamentem doszło do starć z milicją. Demonstranci obrzucili kordon - chroniący budynek - świecami dymnymi oraz petardami.
Swoboda odcięła się od ataków na milicję.
Radykalny Prawy Sektor oświadczył z kolei, że nie ma żadnego związku z wydarzeniami, które miały miejsce w centrum Kijowa.
Tysiące osób w marszu UPA na Ukrainie
Prawy Sektor jest przeciwny zarówno zbliżeniu z Rosją, jak i integracji z Unią Europejską. Ruch składa się z różnych organizacji, które reprezentują m.in. neofaszystowskie poglądy.
Za jednego z liderów Prawego Sektora uważa się Dmytro Jarosza.
Tysiące osób w marszu UPA na Ukrainie
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zlikwidował Dzień Obrońcy Ojczyzny. Jednocześnie ustanowił 14 października Dniem Obrońcy Ukrainy, który ma być świętem wojska.
Nowe święto jest odpowiedzią władz na oczekiwania społeczeństwa ukraińskie, by godnie upamiętnić "męstwo i bohaterstwo obrońców niepodległości i jedności terytorialnej Ukrainy".
Dzień Obrońcy Ojczyzny był dotychczas obchodzony 23 lutego, a o jego likwidację wnioskował m.in. ukraiński Instytut Pamięci Narodowej argumentując, że tego dnia to Rosja świętuje dzień sił zbrojnych.