Tysiąc uczestników Marszu Wolności w Kaliszu
Około tysiąca młodych ludzi z flagami,
transparentami i śpiewem na ustach przeszło ulicami
Kalisza w VI Marszu Wolności. Patriotyczna manifestacja zakończyła
się przed miejscowym Ratuszem, gdzie odbyły się uroczystości 89.
rocznicy odzyskania niepodległości.
Młodzi ludzie, głównie uczniowie szkół podstawowych i średnich, wyruszyli rankiem z różnych punktów miasta, związanych historycznie z pobytem żołnierzy i legionistów walczących o niepodległość. Jedną z tras wyznaczono ulicami, którymi w maju 1921 r. przejeżdżał marszałek Józef Piłsudski, Honorowy Obywatel Kalisza.
Inna z grup zebrała się w dzielnicy Szczypiorno, gdzie od lipca 1917 r. przebywali internowani legioniści. Kolejna trasa rozpoczęła się na osiedlu Majków - od znajdującego się tutaj cmentarza żołnierskiego.
Na pomysł organizowania marszów i zainteresowania w ten sposób młodzieży historią wpadł miejscowy pedagog - Mateusz Przyjazny. Uważa on, iż jest to dobry sposób na "zasianie w sercach uczniów miłości do ojczyzny".
Sami uczestnicy marszu bardzo przeżywali swój udział w uroczystościach niepodległościowych. To święto jest wielkim symbolem, który powinien tkwić w naszych sercach zawsze. Nasza dobrowolna obecność na uroczystościach jest dowodem hołdu dla tych, którzy polegli za wolność- powiedziała jedna z licealistek. Jej kolega dodał, że musimy dziękować Polakom za to, że młodzież może się uczyć i pracować w wolnym kraju. Tradycję listopadowego święta będziemy przekazywać naszym dzieciom - zapewnił licealista.
Podczas uroczystości pod Ratuszem ogłoszono wyniki uczniowskiego konkursu historycznego "Polskie drogi do niepodległości". Pierwsze miejsce otrzymali Patryk Olszanowski i Kamil Rybikowski z kaliskiego gimnazjum nr 1.