Tysiąc numerów Metropolu
W walentynki ukazuje sie tysięczny numer pierwszego w Polsce bezpłatnego dziennika. Dzięki pojawieniu się bezpłatnych gazet prasę zaczęły czytać osoby, które wcześniej w ogóle tego nie robiły.
14.02.2005 | aktual.: 17.02.2005 11:09
W Europie dzienniki bezpłatne weszły na rynek 10 lat temu. Grupa Metro International zaczęła publikować swój pierwszy dziennik w 1995 roku w Sztokholmie. Pomysł rozdawania bezpłatnego dziennika, w którym można znaleźć wszystkie ważne informacje podane w pigułce, stał się sensacją na szwedzkim rynku prasowym. Gazeta rozpoczęła ekspansję do innych krajów. Na warszawskich ulicach Metropol pojawił się 6 listopada w 2000 roku, a od listopada ubiegłego roku jest wydawany w 10 największych miastach w Polsce.
Wszystko, co ważne
– Wydawcom opłaca się wydawać gazety bezpłatne, mimo że na rynku jest silna konkurencja – mówi profesor Tadeusz Kowalski z Instytutu Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Jego zdaniem gazety bezpłatne czytają najczęściej ludzie młodzi, z dużych miast.
– Widzę same plusy w tych gazetach. Gazetę bezpłatną można szybko przeczytać, są tam wszystkie ważne informacje – dodaje. Z obserwacji profesora Kowalskiego wynika, że reklamodawcy doceniają tę prasę, ich krąg stale się powiększa. Gazety bezpłatne sprawdzają się nie tylko tam, gdzie jest metro. Są bardzo popularne także w miastach, gdzie nie ma takiego środka komunikacji.
Kultura czytania
– Tworzy się nawet pewna kultura czytania tych gazet – uważa profesor Kowalski. – W Londynie ludzie czytają bezpłatne dzienniki w metrze, a potem zostawiają, żeby mógł je przeczytać ktoś inny – mówi Kowalski. – To jest oferta dla tych, którzy chcą szybko zdobyć elementarną wiedzę, o tym co się dzieje – najczęściej rano, w czasie podróży do pracy. Gazety te są robione na przyzwoitym poziomie – podsumowuje.
Jak w wywiadzie dla magazynu „Press” podkreśla Mario Garcia, uznawany za jednego z najlepszych projektantów gazet, za 20 lat ludzie nie będą chcieli czytać stustronicowych gazet, a wiele dzienników będzie już bezpłatnych.
Zmierzch prasy płatnej
– Prasa bezpłatna ma przyszłość, jako wtórne wydanie off-line, i może z powodzeniem wypierać prasę płatną – uważa profesor Ignacy Fiut z Wydziału Nauk Społecznych Stosowanych Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
– Ma przewagę ekonomiczną i praktyczną nad prasą tradycyjną, buduje nowy typ publiczności, z którego w przyszłości będzie żyć dany tytuł. Zawsze zwiększa czytelnictwo i buduje nawyk stałego, codziennego kontaktu z gazetą – podsumowuje profesor Fiut. Popularność gazet wydawanych przez grupę Metro International jest potwierdzeniem tego trendu. Po nasze tytuły sięga codziennie około 15 mln czytelników.