"Tymoszenko została zbadana poza aresztem"
Więziona od ponad trzech miesięcy była premier Ukrainy Julia Tymoszenko w związku z problemami zdrowotnymi została przebadana poza aresztem śledczym - oświadczył ukraiński minister zdrowia Ołeksandr Aniszczenko.
23.11.2011 | aktual.: 23.11.2011 13:11
Po badaniu, przeprowadzonym w godzinach porannych w jednym z kijowskich szpitali, Służba Penitencjarna Ukrainy ogłosiła, że lekarze nie dopatrzyli się u Tymoszenko zmian, mogących zagrażać jej życiu.
Obrońcy opozycyjnej polityk przekazali mediom, że ani oni, ani rodzina byłej premier nie zostali poinformowani o badaniu. Zdaniem adwokata Serhija Własenki sposób przeprowadzenia badania przypomina czasy stalinowskie.
- Nie posiadam żadnych oficjalnych informacji na ten temat. Było tylko oświadczenie ministra zdrowia. Przypomina mi to rok 1937, kiedy chory człowiek wywożony był w nocy nie wiadomo dokąd, bez powiadomienia rodziny i obrony - podkreślił Własenko.
Tymoszenko, skazana w październiku na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją, przebywa w areszcie od sierpnia. Jej współpracownicy alarmują, że w związku z problemami z kręgosłupem opozycjonistka od jakiegoś czasu nie może się samodzielnie poruszać.
W miniony poniedziałek obawy co do złego stanu zdrowia Tymoszenko potwierdziła ukraińska rzeczniczka praw człowieka Nina Karpaczowa. Po widzeniu z Tymoszenko w areszcie oświadczyła, że stan byłej premier jest bardzo ciężki i potrzebuje ona leczenia poza tą placówką, w przychodni cywilnej.
We wtorek zdrowie Tymoszenko było jednym z tematów rozmów prezydent Litwy Dalii Grybauskaite z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem. Janukowycz przekazał Grybauskaite, że była premier zostanie przebadana poza aresztem "w najbliższych dniach".
Grybauskaite, która złożyła we wtorek jednodniową wizytę w Kijowie w imieniu UE uprzedziła, że sukces grudniowego szczytu Ukraina-UE będzie zależał od tego, w jaki sposób ukraińskie władze okażą swe przywiązanie do przestrzeganych w UE wartości demokratycznych.
Grybauskaite wezwała Kijów do sprawiedliwego potraktowania skargi apelacyjnej, złożonej przez Tymoszenko po wyroku siedmiu lat więzienia, który orzeczono wobec niej w październiku.
- UE prosi Ukrainę o zapewnienie sprawiedliwego rozpatrzenia pozwów apelacyjnych w związku ze sprawą Tymoszenko - powiedziała litewska prezydent, zaznaczając, że w UE panuje opinia, iż Tymoszenko i jej sądzeni współpracownicy (tacy jak były szef MSW Jurij Łucenko) stali się "ofiarami politycznej neutralizacji".
Tymoszenko była najważniejszą konkurentką Janukowycza w zwycięskich dla niego ubiegłorocznych wyborach prezydenckich.