Tymoszenko wierzy w prozachodnią koalicję

Przywódczyni opozycyjnego bloku politycznego jej własnego imienia Julia Tymoszenko wyraziła nadzieję, że po wyborach parlamentarnych na Ukrainie nową większość w Radzie Najwyższej utworzą prozachodnie siły demokratyczne.

Myślę, że na podstawie wstępnych wyników głosowania już jutro będzie znany skład Rady Najwyższej i można będzie jasno powiedzieć, ile czasu zajmie sformowanie rządu oraz zatwierdzenie jego programu - powiedziała Tymoszenko podczas głosowania w swym rodzinnym mieście Dniepropietrowsku (wschodnia Ukraina).

Była premier podkreśliła, że wynikiem wyborów powinno być "zwycięstwo zwykłych ludzi, a nie polityków".

Tymoszenko nie ukrywa, że w razie sukcesu wyborczego jej ugrupowania liczy na koalicję z proprezydenckim blokiem Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona (NU-LS) i powrót na stanowisko szefa rządu.

Nie wyklucza tego również nieformalny lider NU-LS, prezydent Wiktor Juszczenko.

Po wyborach "rząd zostanie sformowany bardzo szybko, a stanowisko premiera otrzyma Julia Tymoszenko. Będzie to gwarancja odnowy haseł pomarańczowej rewolucji, pomarańczowego planu rozwoju Ukrainy w kierunku Unii Europejskiej - wtórował w piątek prezydentowi nr 1 na listach wyborczych NU-LS, były minister spraw wewnętrznych Jurij Łucenko.

Przywódca przodującej w sondażach przedwyborczych prorosyjskiej Partii Regionów Ukrainy, premier Wiktor Janukowycz kusi tymczasem ugrupowanie prezydenta tzw. szeroką koalicją. NU-LS twierdzi, że taki scenariusz nie wchodzi w grę, jednak ukraińscy komentatorzy tego nie wykluczają.

Niedzielne, wcześniejsze wybory parlamentarne na Ukrainie rozpoczęły się o godz. 7.00 (6.00 czasu polskiego) i potrwają do godz. 22.00 (21.00 czasu polskiego). Wstępne wyniki głosowania, tzw. exit polls, będą znane kilka minut po zamknięciu lokali wyborczych.

W wyborach startuje 20 partii i bloków politycznych. Główny bój o 450 miejsc w parlamencie, zwanym tu Radą Najwyższą, toczą trzy ugrupowania: Partia Regionów Ukrainy z jednej strony, a z drugiej Blok Julii Tymoszenko oraz popierany przez prezydenta blok Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona.

Jarosław Junko

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Diakonat dla kobiet? Raport nie przesądza ostatecznie
Diakonat dla kobiet? Raport nie przesądza ostatecznie
Gen. Gielerak apeluje. "Odporność państwa to nie tylko czołgi"
Gen. Gielerak apeluje. "Odporność państwa to nie tylko czołgi"
Wniosek premiera o tajne obrady. Prezydium zdecyduje o szczegółach
Wniosek premiera o tajne obrady. Prezydium zdecyduje o szczegółach
"Istnieje możliwość, że USA zdradzą Ukrainę". Macron ostrzegł Zełenskiego
"Istnieje możliwość, że USA zdradzą Ukrainę". Macron ostrzegł Zełenskiego
Atak nożownika we Lwowie. Zginął weteran
Atak nożownika we Lwowie. Zginął weteran
Niemcy o krok przed wszystkimi. Tej broni nie ma nikt w Europie
Niemcy o krok przed wszystkimi. Tej broni nie ma nikt w Europie
Stan wyjątkowy na Litwie? Wilno rozważa
Stan wyjątkowy na Litwie? Wilno rozważa
Miał spędzić 15 lat w więzieniu. Sąd obniżył karę
Miał spędzić 15 lat w więzieniu. Sąd obniżył karę
Niemieckie media: "Europejczycy mogą tego gorzko żałować"
Niemieckie media: "Europejczycy mogą tego gorzko żałować"
Agresywna polityka Rosji. Nadeszła z erą Putina
Agresywna polityka Rosji. Nadeszła z erą Putina
Tajne posiedzenie Sejmu. Tusk zwrócił się do Czarzastego
Tajne posiedzenie Sejmu. Tusk zwrócił się do Czarzastego
Syrski: Ukraina nadal broni północnej części Pokrowska
Syrski: Ukraina nadal broni północnej części Pokrowska