Tymoszenko: exit polls wskazują na nasz sukces
Typowana na nowego premiera ukraińskiego rządu przywódczyni bloku politycznego jej własnego imienia Julia Tymoszenko oceniła, że jej formacja odniosła we wcześniejszych wyborach parlamentarnych zwycięstwo.
30.09.2007 | aktual.: 30.09.2007 23:31
Jest to niewątpliwy sukces - powiedziała na konferencji prasowej po zakończeniu głosowania.
Odpowiadając na pytanie o kierunek rozwoju Ukrainy w razie powołania koalicji jej bloku z proprezydenckim blokiem Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona i mianowania jej szefem rządu, Tymoszenko podkreśliła, że głównym zadaniem będzie dążenie do członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej.
Chcemy, by Ukraina zbliżała się krok po kroku do UE, byśmy stali się członkami Światowej Organizacji Handlu. Chciałabym też powiedzieć, że będziemy budować harmonijne, partnerskie stosunki z Rosją. Zaproponujemy wysokie standardy w tych stosunkach - oświadczyła Tymoszenko.
Przywódczyni ukraińskiej opozycji zadeklarowała, że w poniedziałek rano wystąpi do prezydenta Wiktora Juszczenki z wnioskiem o powierzenie jej misji utworzenia "pomarańczowego", prozachodniego rządu.
Wyniki sondaży wyborczych, tzw. exit polls, przeprowadzonych w trakcie wyborów parlamentarnych wskazują, że w przypadku powołania prozachodniej koalicji Bloku Julii Tymoszenko i proprezydenckiej Naszej Ukrainy-Ludowej Samoobrony, może ona uzyskać 226-227 głosów w 450-osobowej izbie.
Badania najbardziej wiarygodnego Narodowego Sondażu Wyborczego fundacji Demokratyczne Inicjatywy wskazują, że prorosyjska Partia Regionów Ukrainy premiera Wiktora Janukowycza uzyska w nowym parlamencie 179 mandatów. Zdobyła ona w sondażu poparcie 35,2% wyborców. "Regionałowie" pożegnają się więc z władzą, przechodząc do opozycji.
Blok Julii Tymoszenko (poparcie 31,5%) mógłby liczyć na 159 mandatów, a proprezydencki blok NU-LS (poparcie 13,4%) na 68 mandatów.
Dwa inne ugrupowania, Komunistyczna Partia Ukrainy i blok byłego przewodniczącego parlamentu Wołodymyra Łytwyna mogłyby uzyskać odpowiednio 26 i 19 mandatów. (mł)
Jarosław Junko