Tylko w WP: PiS może nie stracić na strajku. Polacy nie popierają nauczycieli (Badanie)

Na rozwiązanie sporu rząd-nauczyciele zostało już tylko pięć dni. Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, strajk rozpocznie się 8 kwietnia. Zagrożone są terminy egzaminów: ośmioklasistów, gimnazjalne oraz maturalne.

W rozmowy "ostatniej szansy" ze strony rządowej zaangażowała się wicepremier Beata Szydło i Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Szefowa MEN Anna Zalewska, która ewidentnie nie radzi sobie z kryzysem, została odsunięta na boczny tor.

Okazuje się, że nawet jeśli dojdzie do strajku, wcale nie musi się on przełożyć na spadek poparcia dla PiS.

Blisko połowa (45 proc.) uczestników badania na panelu Ariadna jest przeciwna strajkowi. Strajkowi bardziej niechętni są również wyborcy PiS – 62 proc. z nich strajku nie popiera.

49 proc. ankietowanych nie popiera również żądania nauczycieli z ZNP o 1000 zł podwyżki. Jeszcze lepiej (z punktu widzenia PiS) wygląda to w przypadku ich wyborców – 61 proc. opowiada się przeciwko podwyżkom. Dzieje się tak, mimo że Polacy uważają, że nauczyciele zarabiają za mało (tak wynikało z poprzedniego badania dla WP).

46 proc. Polaków biorących udział w badaniu uważa, że rząd nie powinien się ugiąć i dać nauczycielom podwyżki. I ponownie za PiS murem stają wyborcy partii Jarosława Kaczyńskiego – 60 proc. popiera stanowisko rządu.

Najwięcej emocji od początku budził termin nauczycielskiego protestu. 66 proc. ankietowanych uważa, że strajk nie powinien odbywać się w czasie egzaminów. Tak sądzi 84 proc. wyborców PiS. W tym przypadku również ponad połowa (55 proc.) wyborców Platformy Obywatelskiej jest przeciwko strajkowi w terminie proponowanym przez ZNP.

*Badanie dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna. Próba ogólnopolska licząca N=1074 osób od 18 lat wzwyż. Struktura próby dobrana według reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI. Termin realizacji 29 marca-2 kwietnia 2019 roku. *