Tylko 10 cennych świadków
Po serii tajemniczych zgonów resort umożliwił szczególną ochronę osadzonych. Ale wniosków jest niewiele - informuje "Rzeczpospolita".
02.08.2011 | aktual.: 02.08.2011 11:51
W 2010 roku Ministerstwo Sprawiedliwości opracowało przepisy umożliwiające szczególną ochronę cennych więźniów. Szacowano, że codzienne kontrole, monitoring cel, rozmów telefonicznych i listów, stała opieka psychologa, obejmą około 448 osób.
Zainteresowanie jest jednak o wiele mniejsze. - Szczególną ochroną zostało objętych dotąd dziesięciu więźniów. Jak na krótki czas obowiązywania nowych przepisów nie jest źle - pociesza Joanna Dębek, rzecznik resortu sprawiedliwości.
O specjalną ochronę dla więźniów mogą występować sądy, śledczy i sami osadzeni. - Dotąd ani jeden więzień z takim wnioskiem się nie zwrócił - informuje Luiza Sałapa, rzecznik Centralnego Zarządu Służby Więziennej.
Śledczy i sądy o ochronę więźniów występują ostrożnie. - Gdy ktoś idzie na współpracę i przekazuje istotne informacje, to chciałoby się poprawić jego warunki w celi. A ograniczenia dla specjalnie chronionych mogą być postrzegane jako dotkliwe - tłumaczy prokurator prowadzący jedno z najważniejszych w kraju śledztw.
Cela chronionego więźnia jest monitorowana i codziennie sprawdzana. Osadzony opuszcza ją tylko w wyjątkowych sytuacjach. - Nie mam jednak żadnych sygnałów by któryś z dziesięciu więźniów objętych szczególną ochroną się skarżył - podkreśla Sałapa.