Tyle wydają warszawiacy w galeriach handlowych
Warszawiacy tak lubią przebywać w galeriach handlowych, że na podróż do swojej ulubionej potrafią poświęcić nawet 30 minut. Gdy już do niej dojadą, potrafią w niej przebywać nawet dwie godziny - wynika z badań GFK Polonia, o których czytamy w serwisie Remonitor.pl.
Co kupujemy najczęściej? Przede wszystkim odzież i obuwie - w galeriach handlowych przeznaczamy około 40 proc. budżetu przeznaczonego na te produkty. W 2013 roku ten budżet u przeciętnego mieszkańca stolicy wynosił około 1350 zł. Z badań wynika, że najbardziej aktywni klienci galerii wydają natomiast około 2000 zł (w przeliczeniu na 1 osobę w gospodarstwie domowym).
Jednocześnie warszawiacy nie mają jednej, ulubionej galerii handlowej. Jak wynika z badań, klienci odwiedzający warszawskie centra handlowe robią zakupy w co najmniej trzech, a niektórzy nawet w pięciu centrach handlowych. Bardzo często przy tej okazji odwiedzają zlokalizowany w galerii sklep spożywczy. Także spora część osób, które wybrały się do centrum handlowego po "spożywkę" odwiedza przy okazji sklepy odzieżowe.
Bogata oferta warszawska sprawia, że maleje znaczenie bazarów czy tradycyjnych sklepów.
Według badań firmy doradczej Colliers International mieszkańcy Warszawy preferują zakupy w centrach handlowych, takich jak Arkadia (38 proc. ankietowanych), Galeria Mokotów (23 proc. ankietowanych), Złote Tarasy (11 proc.) czy Wola Park (11 proc.). Warszawiacy wolą zakupy w centrach handlowych ze względu na łatwość, wygodę i fakt, że mogą kupić wszystko w jednym miejscu.
W Warszawie w 2014 roku planowana jest budowa dwóch kolejnych galerii handlowych - jednej w Białołęce, drugiej w Wilanowie. Planowane są również rozbudowy obecnie stojących.
Jednak w stolicy jest jeszcze dużo miejsca, by stawiać całkiem nowe - wynika z analizy wykonanej przez firmę Aecom dla Ratusza. Na podstawie wniosków o zmianę studium zagospodarowania miasta, tak by dopuścić w nim tzw. wielkopowierzchniowe obiekty handlowe wynika, że nowych galerii w stolicy może powstać nawet... 26.