Twitter kpi z nominacji Janusza Kowalskiego. "Prawdziwy człowiek renesansu"

Wieść o powołaniu posła Solidarnej Polski Janusza Kowalskiego na stanowisko wiceministra rolnictwa odbiła się na Twitterze szerokim echem. Jedni kpią z tego faktu, inni rzucają pod adresem nominata grubymi epitetami.

Janusz Kowalski
Janusz Kowalski
Źródło zdjęć: © East News

Dziennikarz "Rzeczpospolitej" Jacek Niznikiewicz kpił z nominacji polityka Solidarnej Polski. "Janusz Kowalski został wiceministrem rolnictwa. Wcześniej był wiceministrem aktywów państwowych, wiceprezydentem Opola, zajmował się energetyką, był w zarządzie Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych, a skończył prawo i administrację. Hobby: Tusk. Prawdziwy człowiek renesansu!" - czytamy w jego wpisie.

Żartobliwą grą słów skomentował fakt awansu polityka Marek Belka. "Rolnik Kowalski. Ale orka…" - napisał.

Epitety pod adresem Kowalskiego i jego partii miotał poseł PO Sławomir Nitras. "Janusz Kowalski będzie teraz ministrem rolnictwa, ale jeśli pan Ozdoba jest w rządzie PiS ministrem klimatu to Kowalski może być od rolnictwa. Jakie to ma znaczenie, że się nie znają. Przecież chodzi tylko o to, żeby brać kasę za nic. Bezczelne darmozjady" - podsumował.

"Nie dyskutuj z idiotą"

Wyjątkowo ostro na wieść o nominacji Kowalskiego zareagował Michał Kołodziejczak z AGROunii. "Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. AGROunia nie będzie w ogóle prowadzić rozmów z ministerstwem rolnictwa, w którym będzie Janusz Kowalski" - zapowiedział.

"Oj tak. Kowalski pozna siłę chłopskich argumentów" - prognozuje Bartosz T. Wieliński z "Gazety Wyborczej".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (650)