Twardoch o wojnie w Ukrainie. "Jestem amatorskim zaopatrzeniowcem"

- Jest coś takiego, że Rosja wydaje z siebie systemy i władców zwykle autorytarnych (...) oraz eksportuje przemoc i zbrodnie - mówi Szczepan Twardoch, gość "Didaskaliów". Autor książki "Null" opisał swoje doświadczenie z ukraińskiego frontu i powiedział, że potrzeba pomocy walczącym zaczęła się, gdy "nie był już w stanie znieść bezczynności i bezradności".

 Twardoch o Rosji: eksportuje przemoc i zbrodnie. Zdj. poglądowe
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS
Katarzyna Staszko

"Nie trzeba tych zbrodni wyliczać. No i w tym momencie trudno chyba byłoby uwierzyć, że to jest wina Putina. (...) To przecież to nie jest sprawstwo jednego człowieka - mówi w rozmowie z Patrycjuszem Wyżgą, autorem programu "Didaskalia", Szczepan Twardoch.

Opisując kremlowski system, wskazuje, że "z góry spływa władza, od dołu idzie posłuszeństwo".

- Tak naprawdę ta relacja jest relacją bezpośredniej przemocy. Kiedy to ciśnienie wewnętrzne w tym systemie staje się zbyt duże, albo kiedy są problemy, to przemoc się wylewa - zaznacza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co ukraińscy żołnierze myślą i czują w okopach? - didaskalia#127

Zwraca uwagę na to, że "ten system od stu lat wygląda tak samo".

- Kiedy w 2022 roku opinia publiczna dowiedziała się o Buczy i o Irpieniu... to przecież te zbrodnie wyglądały dokładnie tak samo jak przed laty - mówił Twardoch.

Kult Wojny Ojczyźnianej

Patrycjusz Wyżga zapytał swojego gościa, czy podpisze się pod określeniem, że "rosyjski kult śmierci się cofa".

- To jest określenie z które Siergiej Miedwiediew w tej wspaniałej książce "War made in Russia" określa Rosję mianem kultu śmierci, że to nie jest tak zwane normalne państwo, czego byśmy się po normalnym państwie spodziewali. Tylko państwo, którego religią państwową wcale nie jest, prawosławie, tylko kult wielkiej Wojny Ojczyźnianej - wyjaśniał Twardoch.

- I ten kult śmierci nie dotyczy tylko zabijania innych, ale on też dotyczy jakby gotowości do poświęcania samych siebie - dodał.

"Domorosły zaopatrzeniowiec"

Podczas rozmowy padła też kwestia wspierania walczącej Ukrainy.

- W jaki sposób ty się zaangażowałeś w pomoc Ukrainie? - pytał Patrycjusz Wyżga.

- Ja jestem takim amatorskim, domorosłym zaopatrzeniowcem tej wojny. Robię to razem z Moniką Andruszewską, bez której to by się nie mogło wydarzyć, ponieważ to Monika jest od 11 lat na tej wojnie i to Monika tę wojnę zna lepiej niż wielu ukraińskich żołnierzy. I to Monika. Jest prawie zawsze tam na miejscu. Wie, gdzie powinna nasza pomoc docierać, w jakiej formie, do kogo i tak dalej. I ona zarządza tą stroną logistyczną, ja zajmuję się zbieraniem pieniędzy i ewentualną logistyką. (...) Zaczęło w moim przypadku w początkach przełomie w początkach 2023 roku, kiedy nie byłem już w stanie znieść bezczynności, bezradności i zacząłem od samochodów. Ale potem uznaliśmy, że Monika uznała, że zajmijmy się dronami i wszystkim co się z tym łączy, czyli elektroniką, dronami uderzeniowymi, dronami wywiadowczymi. Teraz to już jest w ogóle jakiś bardzo specjalistyczny sprzęt do dronów - opowiadał pisarz.

Twardoch opowiedział też o swoich doświadczeniach z Ukrainy, gdzie jeździł i m.in. rozmawiał z żołnierzami w okopach.

- A jak blisko linii null byłeś? - pytał Patrycjusz Wyżga, nawiązując do najnowszej książki autora, pt. "Null". Słowo to jest określeniem dla ostatniej linii frontu, tuż przy pozycjach wroga.

- Z tego co mi powiedziano... no bo to wiesz, to nie pójdziesz, nie zmierzysz miarką, no tam byłem kilkaset 200, 300 metrów - mówił Twardoch.

- Czyli widziałeś linię zero? - dopytywał prowadzący.

- Tak, jak wyjdziesz na jakieś wzniesienie to ci ktoś palcem pokaże, że tam są ruscy, tam też są ruscy. Innymi słowy tam są, tam są, a tu, tu, tu i tu jesteśmy my - dodał gość "Didaskaliów".

Nie rezygnować z rosyjskiej kultury?

W rozmowie z dziennikarzem WP, Twardoch odniósł się również do kwestii kultury i sztuki rosyjskiej.

- Wiemy, że jest jakiś inny strumień rosyjskiej myśli. Są Rosjanie, którzy się na to nie godzą, którzy potrafią pomyśleć, wyobrazić sobie inną Rosję. Ja dlatego nie jestem jakimś szczególnym zwolennikiem kancelowania rosyjskiej kultury, bo tam jest wiele refleksji nad samą Rosją - podkreślał pisarz.

Źródło: WP

Wybrane dla Ciebie

Mjanma. Junta zaatakowała z powietrza. Zrzuciła bomby z motolotni
Mjanma. Junta zaatakowała z powietrza. Zrzuciła bomby z motolotni
Francja bez rządu. Ustępujący premier wskazuje na możliwą drogę
Francja bez rządu. Ustępujący premier wskazuje na możliwą drogę
Fikcyjna dokumentacja i łapówki. Areszt dla lekarza z Poznania
Fikcyjna dokumentacja i łapówki. Areszt dla lekarza z Poznania
Marek Krawczyk nowym wiceministrem kultury
Marek Krawczyk nowym wiceministrem kultury
Dramatyczna akcja na Śląsku. Awaryjne lądowanie awionetki na jeziorze
Dramatyczna akcja na Śląsku. Awaryjne lądowanie awionetki na jeziorze
Biuro Cichanouskiej zamknięte. Litwa zmienia ochronę
Biuro Cichanouskiej zamknięte. Litwa zmienia ochronę
Znikną wege burgery? Nowe przepisy na horyzoncie
Znikną wege burgery? Nowe przepisy na horyzoncie
"Kategorycznie nie zgadzam się". Nawrocki stawia tamę ws. KRRiT
"Kategorycznie nie zgadzam się". Nawrocki stawia tamę ws. KRRiT
Tragedia na poprawinach. Są zarzuty dla 30-latka
Tragedia na poprawinach. Są zarzuty dla 30-latka
Karol Nawrocki lepszym prezydentem? CBOS ujawnia wyniki sondażu
Karol Nawrocki lepszym prezydentem? CBOS ujawnia wyniki sondażu
Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Węgierski minister krytykuje Tuska. "Premierzy bronią terrorystów"
Węgierski minister krytykuje Tuska. "Premierzy bronią terrorystów"