Tusk zwrócił się do Dudy. "Kompletnie niezrozumiałe"
Podczas posiedzenia Rady Ministrów premier Donald Tusk zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy ws. ustawy dot. zawieszenia prawa do azylu.
W trakcie otwartej części posiedzenia Rady Ministrów premier mówił o sytuacji na wschodniej granicy. Zwrócił się także do prezydenta ws. ustawy zawieszającej prawo do azylu. - Cały czas czekamy na pana podpis. To rozporządzenie jest gotowe. Gdyby pana podpis się pojawił choćby dzisiaj rano, w tej chwili przyjęlibyśmy to rozporządzenie - mówił Tusk.
Premier podkreślił, że funkcjonariusze Straży Granicznej, policji i żołnierze codziennie narażają swoje zdrowie i życie, chroniąc granicę przed nielegalnymi próbami przekroczenia. - Jedną z największych zachęt dla organizowania przemytu przez granicę jest możliwość po przekroczeniu tej granicy natychmiastowego złożenia przez takiego nielegalnego migranta wniosku o azyl - tłumaczył premier.
- Panie prezydencie, bo to naprawdę jest kompletnie dla mnie niezrozumiałe, jak można z tym tak długo czekać - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szkolenia wojskowe w Polsce. Politycy w Sejmie zdradzili, co myślą
Tusk kolejny raz przypomina Dudzie. Chodzi o prawo azylowe
To kolejny raz, kiedy premier ponagla prezydenta ws. podpisu pod tą ustawą. Kilka dni temu zwrócił uwagę, że to rozwiązanie cały czas czeka na podpis prezydenta. - Chyba, że coś się zmieniło dzisiaj rano. Podpis prezydenta pod ustawą, która umożliwi rządowi wprowadzenie tej nowej reguły, czyli zawieszenie prawa do składania wniosków azylowych w Polsce. Oczywiście nie jest moją rolą poganianie pana prezydenta - stwierdził Tusk.
Wówczas Tusk przypomniał, że kiedy po raz pierwszy debatowano nad ustawą ws. zawieszenia azylu, "to pan prezydent w płomiennym wystąpieniu był wyraźnie przeciw temu wnioskowi".
- Nie wiem, czy państwo pamiętacie, miał wystąpienie, takie zaskakujące w Sejmie. Ale mam nadzieję, że tutaj zmieni zdanie i że znajdzie się - no, daj Boże - jeszcze dzisiaj podpis prezydenta pod tą ustawą - powiedział Tusk.